Pośród licznych zgromadzeń zakonnych w Kościele fenomenem są zmartwychwstanki – ich założycielkami były matka z córką.
Celinę i Jadwigę Borzęckie łączyły nie tylko więzy krwi. W okresie, gdy Polska była wymazana z mapy Europy, dały początek żeńskiej gałęzi zmartwychwstańców. Chciały, aby nowo założone zgromadzenie odrodziło kobietę przez wychowanie chrześcijańskie. Dlatego siostry nie żyły w klauzurze, ale wśród ludzi. Pracowały dla nich i z nimi. Od początku zgromadzenia wszystkie siostry traktowane były równo, bez względu na urodzenie, pochodzenie czy wykształcenie. Nie było to w tamtych czasach takie oczywiste.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.