Ulicami Rawy Mazowieckiej po raz trzeci przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny.
W niedzielę 31 maja po Mszy św. odprawionej w parafii ojców pasjonistów ulicami Rawy Mazowieckiej po raz trzeci przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. Patronat nad nim objął bp Andrzej F. Dziuba, ordynariusz łowicki, który wszystkim uczestnikom udzielił błogosławieństwa.
Marsze organizowane w całej Polsce są manifestacją przywiązania do wartości rodzinnych i szacunku dla życia ludzkiego. To przede wszystkim święto rodzin, stanowiące okazję do tego, by publicznie manifestować radość z posiadania rodziny. Tematem tegorocznego marszu była troska rodziców o wychowanie i edukację swoich dzieci. Pochód przeszedł ulicami: Ziemowita, Warszawską, Krakowską, Niepodległości, Kościuszki, pl. Wolności, Armii Krajowej do parku miejskiego, gdzie przewidziano finał manifestacji.
Wzięło w nim udział około 600 osób, wśród których byli samorządowcy, władze miasta, kapłani, siostry zakonne, członkowie ruchów i wspólnot, harcerze, różnego rodzaju organizacje i rzesza rodzin. Wędrując ulicami Rawy, uczestnicy słuchali przemówień św. Jana Pawła II, a także entuzjastycznie wyrażali poparcie dla rodziny, skandując m.in. hasła: „Dziecko skarbem jest rodziny – dziecku sprawmy urodziny”, „To, co dobre, się zaczyna, gdy pojawia się rodzina”. Podobnie, jak w roku ubiegłym, poza transparentami i balonami, uczestnicy nieśli także kolorowe kwiaty. Barwny pochód prowadziła Orkiestra OSP z Rawy Mazowieckiej.
W marszu uczestniczyły władze miasta
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość
Po zakończeniu marszu w parku miejskim odbyły się „Bernardynki Rawskie” – piknik rodzinny przybliżający postać sługi Bożego o. Bernarda Kryszkiewicza. Podczas pikniku przygotowano wiele atrakcji dla dzieci, młodzieży i całych rodzin. Były to m.in. spływ rzeką Rawką, malowanie twarzy, tor przeszkód, łowienie ryb, różnego rodzaju labirynty, kiermasz książek, konkursy z nagrodami, zabawy z masą solną, a także kawiarenka, grill i pyszna zupa pomidorowa. Podobnie jak w latach ubiegłych nie zabrakło też atrakcji krzepiących ducha, do których należało przedstawienie i konkurs o słudze Bożym ojcu Bernardzie.