Dni Kresów w Łowiczu. W sobotę wernisaż wystawy i koncert, w niedzielę mecz retro z udziałem legendarnej drużyny.
Inicjatorem dwudniowych obchodów jest Stowarzyszenie Historyczne im. 10 Pułku Piechoty.
- Chcemy, aby ludzie w Polsce pamiętali o Polakach mieszkających na Kresach - mówił Piotr Marciniak, prezes stowarzyszenia, podczas wernisażu wystawy "Lwów 1918-1939" w łowickim muzeum.
Wernisaż odbył się w sobotę 4 lipca. Obecni byli Aleksandra Biniszewska, dyrektor Muzeum Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich, oraz Marek Horbań, prezes Pogoni Lwów - klubu, który przed kilkoma laty został reaktywowany przez mieszkających tam Polaków. Nawiązuje on do tradycji jednego z najbardziej utytułowanych przedwojennych polskich klubów piłkarskich.
Wśród eksponatów wystawy, która będzie czynna do końca sierpnia, znajduje się m.in. szabla Jurka Bitchana - 14-letniego żołnierza polskiego, poległego w obronie Lwowa w 1918 r., pośmiertnie odznaczonego orderem Virtuti Militari.
Prezes Pogoni Lwów wręczył dyrektor Biniszewskiej klubowy szalik. Za chwilę zawiesiła na szyi kolejny - prezent od P. Marciniaka. To okolicznościowy szalik na pamiątkę meczu WKS 10 PP - Pogoń Lwów, który zostanie rozegrany w niedzielę o 15.00 na stadionie OSiR w Łowiczu. Zawodnicy wystąpią w strojach wzorowanych na przedwojenne, z 1938 r.
Po otwarciu wystawy odbył się koncert. W sali barokowej muzeum wystąpiło Lwowskie Trio Fortepianowe, które tworzą: pianistka Natalia Rewakowicz, lwowianka, od dwóch dekad mieszkająca w Warszawie, skrzypaczka Wiktoria Tytarenko i grająca na wiolonczeli Olga Szutko.