Przewodnicy PTTK po raz siódmy zorganizowali spacery po łowickich cmentarzach.
Spacery historyczne są formą podziękowania dla mieszkańców Łowicza za ich hojność podczas kwesty na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków łowickich nekropolii. Są również doskonałą okazją do poznania historii cmentarzy i postaci niegdyś silnie związanych z Łowiczem.
Spacery "Pokój ich cieniom..." organizowane są w pierwszy weekend po uroczystości Wszystkich Świętych.
W tym roku w sobotę 7 listopada przed bramą główną cmentarza katedralnego na mieszkańców Łowicza czekał przewodnik Zdzisław Kryściak. Mówił o historii nekropolii powstałej w 1843 r., miejscu pochówku zasłużonych mieszkańców miasta z XIX i XX wieku.
Z. Kryściak przypomniał, że dawniej zmarłych chowano przy kościołach. Względy sanitarne spowodowały, iż przykościelne cmentarze postanowiono wyprowadzić "na pole".
Prekursorem takich działań w Polsce był rezydujący w Łowiczu i Skierniewicach prymas Antoni Kazimierz Ostrowski. W 1780 r. procesyjnie utworzył pierwszy taki cmentarz poza rogatkami Łowicza. Nekropolia już niestety nie istnieje.
W niedzielę 8 listopada odbył się spacer po cmentarzu Emaus. Chętnych oprowadzał przewodnik Marek Wiśniewski. W wędrówce po nekropolii parafii Świętego Ducha koncentrował się na grobowcach mieszkańców dzielnicy Bratkowice, na terenie której leży cmentarz założony w 1823 roku.
Udział w spacerach był bezpłatny. Przewodnicy przygotowali też znicze, które zapalono na grobach znamienitych łowiczan.