- Istnieje hipoteza, że Mieszko I przyjął chrzest w Niemczech - mówił ks. prof. Józef Swastek.
Ordynariusz łowicki bp prof. dr hab. Andrzej F. Dziuba
Marcin Kowalik /Foto Gość
Po przerwie kawowej odbyła się dyskusja. Dużo pytań kierowanych było do ks. prof. Swastka, który podkreślił - tak, jak w swoim wykładzie - że przyjęcie chrztu przez Mieszka I nie było zabiegiem politycznym, a aktem wiary. Duża w tym zasługa jego żony Dobrawy, przy której się nawrócił.
Duże zainteresowanie wzbudziła postać św. Wojciecha i sprawa autentyczności jego relikwii przechowywanych w Gnieźnie. Głos zabrał bp prof. dr hab. Andrzej F. Dziuba, ordynariusz łowicki, który, co prawda, nie był prelegentem, ale związany przez długie lata z Gnieznem, zdecydował się przedstawić historię relikwiarza, a w zasadzie dwóch. Na pewno autentyczne są szczątki kości przedramienia otrzymane z Rzymu w 1928 roku. Pochodzą z tych samych relikwii, które Bolesław Chrobry ofiarował Ottonowi III. Natomiast relikwie w sarkofagu mają liczne pieczęcie lakowe prymasów, ale ich pochodzenie budzi wątpliwości.
W sympozjum, oprócz księży, alumnów seminarium sióstr zakonnych, uczestniczyli liczni świeccy, w większości katecheci. Z pobliskiej szkoły ponadgimnazjalnej na łowickim Blichu grupę młodzieży przyprowadziła Emilia Adamowicz.
- Obawiałam się, że może być to dla nich dość trudne, ale zdecydowałam się na to, żeby oswoili się z atmosferą, która będzie panowała na studiach - mówi E. Adamowicz, nauczyciel religii w ZSP nr 2 RCKUiP w Łowiczu.
Na koniec słowa podziękowania prelegentom, organizatorom i uczestnikom sympozjum przekazał bp Dziuba. Ostatnim akcentem spotkania był obiad w refektarzu seminaryjnym.