– Nie zapomnę tej wycieczki. Dla mnie trwała za krótko. Gdybym mogła, zostałabym tydzień albo nawet dwa dłużej – mówi Julia Kałęcka.
Gimnazjaliści z pijarskiej placówki w Łowiczu wybrali się w maju do Włoch. – To była nagroda za 3 lata nauki. Chodziło także o podtrzymanie przyjaźni na przyszłość – mówi Agnieszka Bochniak, wychowawczyni klasy IIIb gimnazjum.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.