W piątek 14 października uroczystą Mszą św., której przewodniczył bp Andrzej F. Dziuba, zainaugurowano nowy rok akademicki 2016/2017.

W Eucharystii w intencji alumnów, moderatorów, profesorów i pracowników seminarium uczestniczyli także bp Wojciech Osial, a także biskupi seniorzy: Alojzy Orszulik i Józef Zawitkowski oraz ponad 30 kapłanów.

Wśród zaproszonych gości byli także rektorzy i prefekci seminariów z sąsiednich diecezji, włodarze miasta, przedstawiciele policji i straży pożarnej, siostry zakonne.  

Homilię podczas Eucharystii wygłosił ks. dr Michał Wasilewski, wykładowca WSD w Łowiczu. Zwracając się do zebranych, kaznodzieja nawiązał do 25. rocznicy powstania diecezji, która przypadnie w obecnym roku akademickim, a także do peregrynacji ikony Matki Bożej Częstochowskiej.

Inauguracja roku w seminarium zbiegła się z rocznicą poświęcenia bazyliki katedralnej. W nawiązaniu do tego wydarzenia ks. Michał Wasilewski podkreślił, że każdy z obecnych powinien być żywym Kościołem.

- Skoro chrześcijanin jest duchową świątynią, w której mieszka Bóg, to ważną rzeczą jest przyjrzenie się stanowi owego życia w nas. Tego życia, które - jak twierdzi św. Augustyn - jest budowane w nas w podobny sposób, w jaki wznoszono kościół materialny. Gdy bowiem przyjmujemy wiarę, to jakby ściągano drzewa z lasów, a z gór kamienie. Gdy jesteśmy katechizowani, chrzczeni, wychowywani, to jakbyśmy byli ociosywani, układani i szlifowani rękoma robotników i rzemieślników. Nie staniemy się jednak świątynią Bożą, dopóki nie złączy nas miłość - mówił ks. Michał Wasilewski.

Kapłan omówił także zdarzenia, które muszą zaistnieć by powołanie mogło się rozwijać. Trzeba przeżyć dotyk Boga, mieć religijne zakotwiczenie w rodzinie i spotkać prawdziwego księdza, który swoim życiem potwierdzi sensowność takiej drogi.

Po Mszy św. zebrani przeszli do auli seminaryjnej, gdzie rektor ks. dr Sławomir Wasilewski powitał gości i w krótkim wystąpieniu wyjaśnił znaczenie inauguracyjnego hasła „Tecum Maria” Jak wyjaśniał nawiązuje ono nie tylko do patronki seminarium Najświętszej Maryi Panny, ale także do nawiedzenia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, która do wspólnoty seminaryjnej dotrze w Wielki Poniedziałek.

- Skoro „Tecum Maria”, to cele jakie stawiamy sobie na początku nowego roku akademickiego chcemy osiągnąć wpatrując się w postać Tej, która, choć nie kończyła żadnych uniwersytetów i nie uczęszczała na żadne wykłady, to jednak potrafiła zasłuchać się w te anielską narrację, poprzez którą Gabriel wykładał Jej w Nazarecie najczystszą teologię o Bogu Ojcu, o Bogu Synu, o Duchu Świętym, o Jego istnieniu, o Jego opatrzności, o Jego działaniu - mówił ks. rektor.

Przełożony seminarium podkreślił także, że Wyższe Seminarium Duchowne w Łowiczu to wyjątkowa uczelnia na mapie edukacyjnej regionu. - Uczelnia wyjątkowa, bo mająca stałe miejsce dla realnej obecności Jezusa Chrystusa, Nauczyciela, Mistrza, Pedagoga, Rektora nas wszystkich. W tej uczelni wszyscy w stosunku do Jezusa pozostajemy wciąż Jego uczniami, słuchaczami, studentami, a nawet przyjaciółmi. Niech Maryja, Jego i nasza Matka, okaże się w tym roku akademickim Wychowawczynią wszystkich roczników: od pierwszego po diakoński - mówił ks. Sławomir Wasilewski.

Podczas inauguracji 5 alumnów I roku propedeutycznego złożyło ślubowanie i odebrało indeksy. W tym roku do seminarium łowickiego na Papieski Wydział Teologiczny w Warszawie zostali przyjęci: Dominik Graczyk z parafii p.w. Wniebowzięcia N.M.P. w Łowiczu, Bartłomiej Jaska i Michał Kubiak z parafii p.w. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Łowiczu, Piotr Ornafa z parafii p.w. św. Wawrzyńca, diakona i męczennika w Sochaczewie oraz Krzysztof Żądło z parafii p.w. św. Michała Archanioła w Inowłodzu.

Wykład inauguracyjny „Bliskość i czułość Boga. Etos miłosierdzia w nauczaniu Franciszka” wygłosił ks. prof. dr hab. Ireneusz Mroczkowski, profesor UKSW w Warszawie oraz wykładowca w Wyższym Seminarium Duchownym w Płocku. Słowo do zebranych skierował także bp Andrzej F. Dziuba, który odniósł się do hasła inauguracyjnego i do wykładu ks. profesora Mroczkowskiego.

Uroczystość zakończyło odśpiewaniu hymnu "Gaudeamus igitur".