Matkę Bożą, św. Józefa i aniołów nietrudno było obsadzić. Chętnych na bycie królami i pasterzami też nie brakowało. Najtrudniej było znaleźć chłopca, który zechciałby zagrać księdza. Ostatecznie rewelacyjnie w rolę tę wcielił się Gracjan Wódka, który marzy o tym, by zostać piłkarzem.
Jak diecezja długa i szeroka, od lat w szkołach, przedszkolach i różnych placówkach wystawiane są przedstawienia bożonarodzeniowe. Pomysłów na scenariusze, bogate dekoracje i stroje nie brakuje. W wielu miejscach reżyserzy, by ukazać sens przyjścia na ziemię Syna Bożego, dopisują do Jego narodzin różne współczesne, a nawet wybiegające w przyszłość sceny. Tak było w Publicznej Katolickiej Szkole Podstawowej im. św. Stanisława Kostki w Kutnie. Bożonarodzeniowy spektakl, przygotowany przez s. Agnieszkę Ozimek, pasjonistkę, wspieraną przez rodziców i nauczycieli, rozpoczął się od zwiastowania, a zakończył pod bramą nieba, do której zapukali: ksiądz, siostra zakonna, biznesmen, uczeń, pielęgniarka, nauczycielka i biedak...
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.