Wierni peregrynującą Matkę witali na skrzyżowaniu ulic 3 Maja i Tkaczew. Po przybyciu samochodu – kaplicy, na znak czci, szacunku i miłości ramy obrazu ucałowali biskupi: Andrzej F. Dziuba, Wojciech Osial i Józef Zawitkowski, senior. Tak jak miało to miejsce w innych parafiach ikonę ucałował także proboszcz parafii ks. Robert Kwatek.

Po powitaniu, Pani z Bliznami, została uroczyście przeniesiona do bazyliki katedralnej. W orszaku z wiernymi, z których gros przywdziało stroje ludowe szli biskupi, kapłani, siostry zakonne, lektorzy i ministranci, a także poczty sztandarowe miasta, szkół, państwowej i ochotniczej straży pożarnej, orkiestra miejska oraz chorągwie poszczególnych wsi.

Cudowny wizerunek nieśli rodzice dzieci pierwszokomunijnych, młodzież, nauczyciele i katecheci, bractwo różańcowe i grupy maryjne, wspólnoty neokatechumenalne, odnowa w Duchu Świętym, Kościół Domowy i rodziny od oo. pijarów, strażacy, sołtysi, Koła Żywego Różańca, władze miejskie i samorządowe oraz kapłani.  

Podczas drogi wierni śpiewali Litanię Loretańską, przerywaną refrenem: …módl się za nami, Tyś jest róży kwiat, do Ciebie woła „Jezus Maryja!” cały grzeszny świat, podczas które wznoszono w górę białe róże. Później, w dniu uroczystego zakończenia nawiedzenia różanymi płatkami usypano drogę dla Maryi.

W katedrze na czas peregrynacji cudowny wizerunek stanął w miejscu, w którym na lud łowicki spogląda Matka Boża Księżna Łowicka. Słowa powitania wypowiedzieli dzieci, młodzież, rodziny, burmistrz i proboszcz parafii.  Po każdym powitaniu wierni śpiewem i różami pozdrawiali Maryję.

– Przyszłaś do nas ze swoim synem Jezusem. Tak jak nasza mama troskliwie trzymasz go na ręku. Naucz nas słuchać tego, co mówi do nas Twój syn, który na tym obrazie tak mocno trzyma przy sobie Księgę życia i małą rączką wskazuje drogę do nieba. Otocz płaszczem swojej opieki wszystkie dzieci naszej parafii. Przygarnij nas do siebie i przytul do swojego serca jak Jezusa – mówiły w powitaniu dzieci.

Krzysztof Jan Kaliński, burmistrz Łowicza wpisując się w wielowiekową tradycję narodu, który w szczególnych momentach oddawał się Bogu w opiekę swojej Matki i Królowej zawierzył całe Księstwo Łowickie i miasto Łowicz Królowej Polski.

– Najświętsza Maryjo Panno, Matko Boża, Matko nasza! Cóż można powiedzieć w tak wyjątkowej chwili – pytał proboszcz katedry.– Cóż można powiedzieć Tobie Matko, która tu byłaś długo przed nami i z znasz całą historię zbawienia tej ziemi i tego miasta. Czyż nie jest Ci wiadomo Matko, że w tej świątyni Tobie poświęconej od XV wieku odbywały się Synody kościelne, tu gromadzili się dostojnicy, duchowni i świeccy decydujący o losach Kościoła i Państwa polskiego. Czyż nie widywałaś Królowo w tej świątyni prymasów, interreksów, którzy przyjmowali tu posłów i ambasadorów Rzeczpospolitej Obojga Narodów, a klęcząc przed Twoim wizerunkiem modlili się w każdym czasie o Boże błogosławieństwo i miłosierdzie. Ty Matko najlepiej znasz bolesne i wzniosłe losy tej ziemi. A dziś Matko onieśmielony Twoim majestatem Matki i Królowej witam Cię w Twoim przecież domu i proszę byś z tej świątyni nieustannie czuwała nad naszą parafią, miastem, wioskami i całą ziemią łowicką – mówił ks. Robert Kwatek, proboszcz katedry.

Po powitaniach rozpoczęła się Msza św. koncelebrowana, której przewodniczył i homilię wygłosił bp Andrzej F. Dziuba. Po Eucharystii w świątyni rozpoczęło się całonocne czuwanie, w którym uczestniczyło wielu wiernych.

W sobotę tuż przed godziną 11.00 cudowny wizerunek Pani Jasnogórskiej zostanie przeniesiony na rynek i ustawiony obok krzyża.