W Muzeum Lniarstwa im. Filipa de Girarda w Żyrardowie, odbyło się podsumowanie akcji społecznej "Pamiętamy o Macieju Twardowskim".
Jej celem było popularyzowanie postaci i twórczości dziennikarza i społecznika, a także zaopiekowanie się miejscem jego pochówku. Maciej Twardowski badał historię Żyrardowa i okolicznych gmin. Stworzył ponad pół tysiąca tekstów, w których tę historię opisał w bardzo szczegółowy i przystępny sposób.
W ostatnich latach wszystkie teksty historyczne M. Twardowskiego, wieloletniego redaktora naczelnego "Życia Żyrardowa", udało się wydać w trzech tomach. W sprzedaży dostępny jest aktualnie tom III, poświęcony w dużej mierze bohaterstwu mieszkańców Żyrardowa podczas II wojny światowej. Książkę można kupić m.in. w Resursie przy ul. 1 Maja 45 i w Muzeum Mazowsza Zachodniego przy ulicy Dittricha 1.
Od śmierci Macieja Twardowskiego minęło właśnie 35 lat. Jego nagrobek sprawiał wrażenie zaniedbanego - był brudny, a tablica i płyta wierzchnia w wielu miejscach były uszkodzone. Stąd pojawił się pomysł budowy nowego nagrobka.
W zainicjowaną przez Mateusza Modraka akcję "Pamiętamy o Macieju Twardowskim" włączyło się wiele osób, instytucji i stowarzyszeń. Patronat nad przedsięwzięciem objął m.in. prezydent Żyrardowa Wojciech Jasiński.
Przypomnienie postaci redaktora Twardowskiego i budowa nowego nagrobka to efekt wspólnej pracy wielu osób. W organizacji brali udział: ks. Stanisław Lech, ks. Marek Wyszomierski SDB, Jacek Czubak, Michał Gołdak, Barbara Jerzak, Bogusław Nietrzebka, Jadwiga Nowakowska, Marcin Rosiński, Dorota Synowiecka-Wysocka, Grzegorz Szkolmowski, Maciej Widawski.
Wolontariuszami, którzy prowadzili kwestę, byli Natalia Brajer, Artur Iwanek, Renata Iwanek, Krzysztof Łęcki, Edyta Majchrzak, Bartosz Płatkowski, Sylwia Wałachowska i Dorota Wolbach.
Akcję wsparli m.in.: Krzysztof Rdest, Tadeusz Sułek, Maciej Dukaczewski, Dariusz Goźliński, Jerzy Żukowski. Nieocenioną pomoc finansową i techniczną, związaną z finalizacją przedsięwzięcia, zaoferowało Przedsiębiorstwo Pogrzebowe "Sondka".
Dodatkowym problemem, z którym musiał zmierzyć się inicjator akcji, okazały się wieloletnie zaległości w opłacie eksploatacyjnej, która nie była uregulowana od 2003 roku. Parafia ewangelicko-augsburska w Żyrardowie zgodziła się umorzyć 50 proc. opłaty. Zaległości zostały uregulowane. Wniesiono także opłatę eksploatacyjną do 2037 roku.