Dyrektor Łódzkiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia rozwiązał w trybie natychmiastowym umowę na ratownictwo medyczne ze szpitalem w Rawie Mazowieckiej.
Ta decyzja jest wynikiem trwającej od kilku dni kontroli przeprowadzonej przez NFZ na polecenie wojewody łódzkiego. W najbliższym czasie ogłoszony zostanie konkurs na ratownictwo medyczne. Do jego rozstrzygnięcia o bezpieczeństwo pacjentów z powiatu rawskiego dbać będzie Wojewódzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi.
W miniony piątek 7 lipca NFZ rozpoczął, na polecenie wojewody łódzkiego, kontrolę w rawskim szpitalu pod kątem realizowanych przez placówkę świadczeń w zakresie ratownictwa medycznego. Kontrolerzy ustalili, że od 1 do 10 lipca ratownicy pełnili dyżury bez podpisanych umów. Wprawdzie zostały one sporządzone, ale nie podpisała ich żadna ze stron.
Zebrane w sprawie dokumenty wskazują, że od 1 lipca szpital w Rawie nie zapewniał personelu udzielającego świadczeń zgodnie z umową z NFZ. Doszło do poważnego naruszenia warunków tej umowy, a także do przerwy w udzielaniu świadczeń. - W związku tym dyrektor Artur Olsiński nie miał innego wyjścia niż rozwiązać umowę w trybie natychmiastowym - mówi Anna Leder, rzecznik prasowy łódzkiego oddziału NFZ.
Dla spółki AMG Centrum Medyczne w Rawie Mazowieckiej oznacza to również, że nie tylko traci umowę, ale także przez najbliższe 5 lat nie będzie mogła podpisać takiej umowy z NFZ. Jeśli będzie przystępować do konkursu na świadczenie usług z zakresu ratownictwa medycznego, taka oferta będzie automatycznie przez fundusz odrzucana.
Z uwagi na rozwiązanie umowy w trybie natychmiastowym wojewoda łódzki, jako organ odpowiedzialny za organizację i koordynowanie systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego, w porozumieniu z Wojewódzką Stacją Ratownictwa Medycznego w Łodzi, zadecydował o natychmiastowym przejęciu opieki nad pacjentami właśnie przez WSRM w Łodzi.
- Do dyspozycji pacjentów pozostają dwie karetki P i jeden ambulans S. Stacjonują one w powiecie rawskim i zabezpieczają - tak, jak dotąd - Rawę Mazowiecką, Cielądz, Sadkowice, Regnów i Białą Rawską - podkreśla A. Leder. Rzecznik zapewnia, że mimo rozwiązania umowy bezpieczeństwo pacjentów nie zostało zagrożone.
To kolejna już w tym roku kontrola w rawskim szpitalu. Od stycznia do kwietnia tego roku NFZ kontrolował wszystkie oddziały włącznie z izbą przyjęć, a także ratownictwo medyczne. Wykazane nieprawidłowości zakończyły się nałożeniem kary w wysokości 400 tys. zł. Szpital odwołał się do prezesa Narodowego Fundusz Zdrowia. Więcej o wynikach kontroli i jej następstwach będzie wiadomo po wydaniu przez niego decyzji.
Witold Jajszczok, rzecznik prasowy spółki Centrum Dializa (Spółka AMG Centrum Medyczne to spółka od niej zależna), nie chce odnieść się do sprawy. Jak tłumaczy, w spółce zostało wszczęte wewnętrzne postępowanie mające wyjaśnić wątpliwości dotyczące umowy na usługi z zakresu ratownictwa medycznego. - Do czasu jego zakończenia wstrzymamy się z zabieraniem głosu - mówi W. Jajszczok.