Do dziś przetrwały ślady po poległych bohaterach, choć rosyjski zaborca i niemiecki okupant robili wszystko, żeby je zatrzeć.
Powstanie styczniowe objęło tylko ziemie, które zagarnęło Polsce Cesarstwo Rosyjskie. Polacy przeciwstawili się narastającemu terrorowi zaborcy. Jak zliczyli historycy, stoczono ponad 1200 bitew i potyczek. Powstańcy w walce partyzanckiej nie mieli jednak szans. Przewaga liczebna przeciwnika w starciach wynosiła nawet 10 do 1. Największe polskie powstanie narodowe poniosło klęskę. Rosjanie brutalnie obchodzili się z powstańcami. Zdarzały się przypadki, że zabijali jeńców, dobijali rannych, mordowali lekarzy spieszących im z pomocą, odzierali do naga zabitych. Po bitwach palili miejscowości, które udzieliły schronienia powstańcom, dokonywali rzezi ludności cywilnej. Wprowadzono represje. Miasta, które udzielały pomocy powstańcom, traciły prawa miejskie. Likwidowano klasztory, tak jak w Miedniewicach w odwecie za patriotyczne zaangażowanie gospodarzy sanktuarium – franciszkanów reformatów. Władze carskie dodatkowo zakazały pielgrzymom odwiedzania miedniewickiego sanktuarium. We wnętrzu świątyni do dziś zachowały się znaki żałoby po powstaniu. Barokowe ołtarze przemalowano na czarno.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.