Zdecyduje wojewoda

Skierniewiczanie kochają ten pomnik, ale szacunku nie okazują. Gdyby mogli, zaparkowaliby na jego postumencie. Kiedy jednak pojawiła się obawa, że T-34 zniknie ze skweru, mieszkańcy gotowi go bronić jak... niepodległości.

Czołg T-34 stanął na skraju parku przy ul. Sienkiewicza na początku lat 70. ubiegłego stulecia. Kilka lat później pojawiła się na nim tablica upamiętniająca rosyjską załogę czołgu, która w styczniu 1945 roku zginęła w potyczce z Niemcami. Na tablicy znalazł się napis: „Polegli na polu chwały podczas wyzwalania Skierniewic 17 stycznia 1945 roku żołnierze Gwardii Armii Radzieckiej. Cześć i chwała bohaterskim wyzwolicielom”. Były też nazwiska radzieckich żołnierzy poległej załogi czołgu. Ustawa dekomunizacyjna to okazja, by spokojnie przemyśleć „sprawę” czołgu, lepiej o niego zadbać i umieścić w odpowiednim miejscu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..