W Wigilię Bożego Narodzenia biskupi łowiccy spotkali się przy świątecznym stole z księżmi mieszkającymi w Domu Kapłana Seniora w Sochaczewie.
Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą w kaplicy. Dziesiątkę Różańca w intencji biskupów, pracowników domu, sióstr misjonarek Krwi Chrystusa, ale przede wszystkim mieszkańców - księży seniorów i chorych kapłanów - poprowadził ks. Piotr Żądło, dyrektor DKS.
Następnie bp Andrzej F. Dziuba wraz z bp. Wojciechem Osialem udzielili wszystkim błogosławieństwa i przeszli do refektarza na wspólny posiłek. Spotkanie przy świątecznym stole rozpoczęło się od przeczytania Ewangelii i przełamania się opłatkiem.
- Ten dom jest domem ludzi doświadczonych. Księży, którzy pragną wspierać swoich pasterzy, ale także diecezję życzliwością, modlitwą i cierpieniem. Ten dom przeszedł z czasów młodości w czas doświadczenia, w czas trudów. My, znając to, co jest trudne, obiecujemy wsparcie, a narodzony Jezus niech przyjdzie ze światłem w trudy i doświadczenia naszych biskupów, ale i diecezji - mówił ks. Żądło.
Życzenia do pensjonariuszy domu, ale także do jego pracowników i wolontariuszy skierował bp Dziuba. - Ewangelia mówi nam dziś, że odbył się spis ludności. Wy, drodzy bracia, też zapisaliście się - do tego domu. Otwarto wam drzwi i serca. My też być może zapiszemy się kiedyś do tego domu. Staniemy się mieszkańcami tego sochaczewskiego kapłańskiego Betlejem. Gdzie mieszkają ludzie, którzy sprowadzali i sprowadzają Chrystusa. Jak śpiewamy w kolędzie: "A skoro przyjdziesz na głos kapłana, padniemy na twarz przed Tobą". To na wasz głos na ołtarzu stawał Chrystus. Dziękuję za waszą modlitwę i życzę, by wśród was nie zabrakło pokoju, radości, wdzięczności. Życzę wam mocy Ducha, sił, by wbrew wszystkiemu zrobić jeszcze wiele. Wspierajcie siebie nawzajem, bądźcie dla siebie pomocni - mówił ordynariusz.
Następnie kapłani przełamali się opłatkiem. Dla wszystkich była to ważna i wzruszająca chwila. Wśród wielu wypowiadanych życzeń zdrowia, sił i mocy Ducha nie zabrakło także humoru kapłanów, którzy życzyli sobie sukcesów duszpasterskich i owocnej ewangelizacji sąsiadów.
Przy wspólnym stole kapłani wymieniali się z biskupami doświadczeniami, historiami, anegdotami. Nie zabrakło także wspólnego śpiewania kolęd i prezentów.