Dekretem z 8 września 1992 r., w trzecią rocznicę sakry biskupiej, bp Alojzy Orszulik ustanowił Wyższe Seminarium Duchowne w Łowiczu. Dziś, w dniu jego śmierci, o założycielu seminarium wypowiadają się jego przełożeni i klerycy.
Powołanie wyższej uczelni w Łowiczu, kształcącej księży na potrzeby diecezji, było dla bp. Orszulika sprawą najważniejszą. Widząc ogromną potrzebę wspierania duchowego i materialnego WSD, bp Orszulik ustanowił Towarzystwo Przyjaciół i Dobrodziejów Wyższego Seminarium Duchownego. Zadaniem towarzystwa było zdobywanie osób i instytucji gotowych wspierać WSD. Biskup także osobiście szukał możliwości, by wyremontować i wyposażyć budynek, w którym mieli kształcić się klerycy. Po kilku latach starań, 30 września 1994 r., poświęcono budynek przy ul. Seminaryjnej 6 i oficjalnie rozpoczęto rok akademicki 1994/1995. Seminarium nazwane "sercem diecezji" było niezwykle ważne dla pierwszego ordynariusza diecezji do końca jego dni.
Rektor WSD w Łowiczu ks. Piotr Kaczmarek tak wspomina bp. Orszulika: - Biskupa Alojzego zapamiętam jako osobę żywo zainteresowaną seminarium. I to zainteresowaną w dwóch wymiarach. Po pierwsze - ksiądz biskup był założycielem Wyższego Seminarium Duchownego i od początku mu zależało, żeby klerycy mogli kształcić się i mieszkać w godziwych warunkach, chciał zbudować miejsce, w którym będziemy czuć się jak w domu. Dlatego także później pytał, jak nam się żyje, czy wszystko dobrze działa, cieszył się urokiem naszego ogrodu seminaryjnego. Jest jednak i drugi wymiar jego zainteresowania seminarium. Przede wszystkim był to człowiek zatroskany o powołania, o kleryków. Zawsze pytał, czy już ktoś się zgłosił i czy ktoś nie odszedł. To było takie subtelne towarzyszenie, wsparte modlitwą za powołanych. Jako wspólnota seminaryjna będziemy pamiętać o księdzu biskupie i modlić się o dar zbawienia dla niego.
W imieniu wszystkich kleryków WSD w Łowiczu słowa skierował diakon Tomasz Szcześniak: - Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci ks. bp. Alojzego Orszulika. Jesteśmy bardzo wdzięczni śp. księdzu biskupowi seniorowi za wiele wspaniałych dzieł, jakich w swoim życiu dokonał dla naszej diecezji, ale szczególnie ważne dla nas jest erygowanie Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu, w którym możemy przygotowywać się do posługi kapłańskiej. Poświęcenie zmarłego pasterza dla naszego domu można odczuć na każdym kroku, przechadzając się przez łowickie seminarium. W progu budynku widnieje tablica z napisem upamiętniającym bp. Alojzego jako powołującego nasz dom do istnienia. Był na pewno człowiekiem wielkiego serca wobec sprawy powołań w naszej diecezji. Mimo swojego zaawansowanego wieku z radością odwiedzał nasz dom, uczestnicząc we wszystkich ważnych dla nas uroczystościach. Widzieliśmy, że do końca życia bardzo ważna dla niego była sprawa powołań, kiedy z zatroskaniem dopytywał o liczbę kleryków w "sercu diecezji". Wnosił do naszej wspólnoty pogodę ducha i zawsze zapewniał nas o modlitewnej pamięci. Dzisiaj jesteśmy wdzięczni księdzu biskupowi za cały jego trud biskupiej posługi i czujemy się zobowiązani do modlitwy za niego, aby Chrystus, któremu służył w drugim człowieku, przyjął księdza biskupa Alojzego do mieszkania w domu naszego Ojca. Odszedł do Pana oddany ojciec naszej diecezji. Prosimy więc o modlitwę za pierwszego biskupa łowickiego.
Dowiedz się więcej w serwisie specjalnym: Zmarł biskup Alojzy Orszulik. Uroczystości pogrzebowe.