W piątek 1 marca diecezjanie pożegnali pierwszego biskupa łowickiego Alojzego Orszulika.
Od godz. 10 katedrę szczelnie wypełnili członkowie rodziny, wierni z rodzinnej parafii, zgromadzenia zakonne, poczty sztandarowe, włodarze i dostojnicy kościelni. Tego dnia nie zabrakło także chorych, cierpiący i wiernych z różnych parafii w diecezji chcących podziękować za lata posługi, obecności i modlitwy.
Przy trumnie śp. bp. Alojzego wartę zaciągnęła Kompania Honorowa Wojska Polskiego. Obok mitry i kielicha ustawiono order Orła Białego, którego kawalerem był zmarły biskup.
Mszy św. pogrzebowej przewodniczył abp Wojciech Polak, prymas Polski. Na wstępie liturgii, w odczytanym liście, papież Franciszek podkreślił, że dewiza zmarłego biskupa Orszulika "Christo in aliis sevire" ("Służyć Chrystusowi poprzez posługę ludziom") towarzyszyła mu przez całe życie i wyznaczała sposób myślenia, wartościowania, dokonywania wyborów, podejmowania decyzji oraz kierunki duszpasterskiego działania.
Homilię wygłosił wieloletni współpracownik i przyjaciel bp. Orszulika abp Władysław Ziółek. Kaznodzieja przywołał słowa śp. biskupa Alojzego, który mówił: „Diecezja łowicka zawsze pozostanie głęboko w moim sercu, ją bowiem poślubiłem aktem nominacji Ojca Świętego Jana Pawła II i mocą konsekracji”.
– Jakie to wymowne wyznanie pasterza, który umiłował swój kościół i umiłował go do końca. (...) Mam nadzieję, że zmarły bp Alozjy, który szedł za Chrystusem przez całe życie, jako sługa Chrystusa jest teraz razem z nim. Z domu Ojca mówi do nas słowami proroka Izajasza „Oto nasz Bóg, Ten, Któremu zaufaliśmy, że nas wybawi"… – mówił abp Ziółek.
Homilia abp. W. Ziółka podczas uroczystości pogrzebowych śp. bp. Alojzego Orszulika
Radio Victoria
Na zakończenie Eucharystii słowa wspomnienia i podziękowania wypowiedzieli ks. gen. Józef Lasak, wicegenerał Pallotynów, ordynariusz łowicki Andrzej F. Dziuba oraz proboszcz parafii św. Filipa i Jakuba w Żorach ks. Stanisław Gańcorz. – Panu Bogu dziękujemy za takiego krajana, który wzmacniała naszą wiarę, uczył tego co szlachetne, piękne i dobre. Jak nie powiedzieć, że można z rzemieślnika stolarza być biskupem. Dlatego okna, które wstawiał w powojennych zniszczeniach w naszym mieście, to okna, które dawały światło. Ja Jestem światłością świata. Dawały Jezusa. Goethe umierając wołał dajcie mi więcej światła. Alojzy Orszulik rzemieślnik stawiał Boże światło na każdej drodze jako ksiądz, jako biskup, jako pallotyn, jako człowiek, który był ciągle bliżej Boga i człowieka – mówił ks. Gańcorz.
Po Mszy św. trumna z ciałem bp. Orszulika została złożona w krypcie katedry.