W łowickiej katedrze w intencji zmarłego bp. Alojzego Orszulika modlili się jego bliscy, kapłani i biskupi. Mszy św. przewodniczył bp Andrzej F. Dziuba.
W sobotę wieczorem 22 kapłanów z łowickich i okolicznych parafii, biskupi łowiccy, rodzina i przyjaciele, klerycy WSD, a także mieszkańcy Łowicza modlili się w intencji śp. bp. Alojzego Orszulika.
Na początku Eucharystii ordynariusz diecezji bp Andrzej F. Dziuba prosił zgromadzonych, by była to przede wszystkim modlitwa dziękczynienia za bp. Orszulika i możliwość współpracy z nim, przyjaźni: – 30 dni temu odszedł od nas pierwszy pasterz diecezji łowickiej. Dziękujmy dziś Bogu, że znaliśmy zmarłego biskupa. Niech nasza modlitwa będzie podziękowaniem za to, że tak wiele dobra wydarzyło się w Łowiczu, ale i całej diecezji za przyczyną śp. bp. Alojzego – mówił bp Dziuba.
Wierni modlitwą objęli także rodzinę zmarłego biskupa i siostry służebniczki śląskie, które przez wiele lat opiekowały się pierwszym ordynariuszem diecezji. – Nie sposób nie przyjść na Mszę w intencji biskupa, który przez tyle lat był wśród nas. Pamiętam go, jak chodził ulicami Łowicza, tak zwyczajnie, jak każdy z nas. Mimo że jego twarz nie zawsze była pogodna, częściej wydawał się zamyślony, nieobecny, to zawsze dla każdego miał dobre słowo i uśmiech. Teraz moja modlitwa niech będzie takim uśmiechem dla niego i prośbą, by czuwał nad nami już z nieba. Prawie 20 lat temu miałam w głowie różne pomysły. Dziś myślę, że gdyby nie jedna rozmowa z nim i kilka zdań, które do dziś noszę w sercu, nie byłoby mnie w Kościele, a wielu decyzji bym żałowała. Dziękuję mu za to i modlę się, by mógł cieszyć się radością w niebie – mówi Krystyna Wasilewska, mieszkanka okolic Łowicza.
Bp Alojzy Orszulik zmarł 21 lutego w wieku 90 lat, w 62. roku kapłaństwa. Od 2004 r. zarządzał diecezją łowicką, był pierwszym biskupem łowickim.