Uroczystości rozpoczęły się od Mszy św. w intencji Ojczyzny w kościele garnizonowym pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W Eucharystii, której przewodniczył i słowo Boże wygłosił ks. płk Piotr Majka, uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych, posłowie, władze samorządowe, a także poczty sztandarowe służb mundurowych, szkół i stowarzyszeń. Nie zabrakło także kombatantów, żołnierzy i harcerzy.

  Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił ks. płk Piotr Majka.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Podczas homilii ks. Majka podkreślił, że trudno sobie wyobrazić Kościół i zbawienie bez Maryi. Ona przyjęła Słowo Odwieczne całą sobą. I przyjęła je z miłością. - Dziś Maryja, Ta, która została wzięta z ciałem i duszą do nieba, z tego nieba schodzi, aby służyć nam, by nam pomagać, nas wspierać. Wielu przekonało się o tym, że Ona działa - mówił kaznodzieja. Przywołując tych, którzy na przestrzeni lat oddali życie za wolność, ksiądz pułkownik podkreślał, że zadaniem dla nas jest uszanować tę wolność, uhonorować tę wolność, ucieszyć się nią i nie budować podziałów, murów, niechęci i nienawiści, ale - tak, jak uczy Ewangelia - budować miłość, jedność. - Warto z tej historii i z szacunku do tych, którzy oddali swoje życie w obronie naszej ojczyzny, wyciągnąć lekcję, nie bać się powiedzieć "nie" tym, którzy chcą nas dzielić, tym, którzy chcą nam odbierać wiarę, chcą, abyśmy zatracali swoją tożsamość narodową - mówił.

Po Mszy św. pod pomnikiem Niepodległości po salwie honorowej oficjalne delegacje złożyły kwiaty. Andrzej Charzewski, honorowy prezes Towarzystwa Przyjaciół Skierniewic, przypomniał zebranym wydarzenia bezpośrednio łączące Skierniewice z bitwą warszawską. Obchodom towarzyszył występ Skierniewickiej Orkiestry Dętej. Po części oficjalnej na placu przed kościołem rozpoczął się piknik żołnierski. Na uczestników czekała wojskowa grochówka, a także wiele innych atrakcji, m.in. pokazów sprzętu wojskowego oraz policyjnego i strażackiego.

Później w ramach obchodów Święta Wojska Polskiego odbyła się rekonstrukcja historyczna upamiętniająca wrzesień 1939 roku. Członkowie Stowarzyszenia Tradycji 26. Skierniewickiej Dywizji Piechoty, a także prawie 80 rekonstruktorów z Tomaszowa Lubelskiego, Kutna, Warszawy, Krakowa, Żyrardowa i Mińska Mazowieckiego przedstawili jeden z najbardziej bohaterskich momentów walki polskiego żołnierza z okresu bitwy nad Bzurą. Historia, którą obejrzały tłumy skierniewiczan, to walki, do jakich dochodziło w rejonie Emilianowa, Kozłowa Szlacheckiego, Gągolina. Sprzęt historyczny, w tym czołg niemiecki LT 38, polski samochód pancerny wz. 34, w połączeniu z efektownymi wybuchami, ostrzałem zarówno ze strony polskiej, jak i niemieckiej nadały inscenizacji realizmu, stając się żywą lekcją historii. Niemała w tym zasługa także Zbigniewa Zagajewskiego, który w barwny i emocjonalny sposób relacjonował wszystko, co działo się na polu bitwy.

  W ramach obchodów Święta Wojska Polskiego odbyła się rekonstrukcja historyczna - wrzesień 1939 roku.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Na tym nie koniec. W ogrodzie muzeum odbył się piknik grup rekonstrukcyjnych i historycznych, podczas którego można było zobaczyć, jak wyglądało życie w wiosce słowiańskiej. Były też pokazy grupy rekonstrukcyjnej Chorągwi Rawskiej z okresu późnego średniowiecza.