Społeczność szkoły podkreśla, że przyjmując imię św. Stanisława Kostki, przede wszystkim przyjmuje świętego w mury szkoły. - Wybieraliśmy poprzez głosowanie między św. Janem Pawłem II czy św. Maksymilianem Kolbem, który - przyznam szczerze - był mocnym kontrkandydatem. Była też propozycja, by szkoła nosiła imię ks. Franciszka Blachnickiego, ponieważ wiele rodzin, nauczycieli związanych jest z Domowym Kościołem - wyjaśnia dyrektor Konrad Siek. - Wygrał św. Stanisław Kostka i od teraz na pewno będzie nam bliższy. Przygotowując się do tej uroczystości, zarówno uczniowie, jak i my, pedagodzy, poznawaliśmy jego historię, działania. Wciąż będziemy to robić. Chcemy się też włączać w działania, akcje, wydarzenia ogólnopolskie, które poświęcone są naszemu patronowi. Myślę, że będzie też naszym orędownikiem i przykładem w dążeniu do świętości - dodaje dyrektor.

Przypomnieniem dla uczniów, że nad szkołą czuwa święty patron, jest obraz św. Stanisława Kostki, który podarowała parafia św. Stanisława w Skierniewicach. Ksiądz Stanisław Dusiło, który przewodniczył Eucharystii, zachęcał uczniów, by każdego dnia przyzywali wstawiennictwa patrona.

Dzieci nie trzeba było długo namawiać. - Codziennie modlimy się przed rozpoczęciem zajęć, więc od dziś będziemy prosić jeszcze św. Stasia Kostkę. To w sumie jedno zdanie więcej, więc to niedużo, a on będzie się nami opiekował - mówią dzieci z klasy IIIb.

Po Eucharystii społeczność szkolna i goście zgromadzili się w szkole, by oficjalnie odczytać akt nadania imienia placówce oraz obejrzeć spektakl słowno-muzyczny, przygotowany przez uczniów, w którym przybliżyli zgromadzonym postać świętego.