Solidarnościowcy z Grodziska Mazowieckiego za wstawiennictwem bł. ks. Jerzego Popiełuszki prosili Maryję o Boże błogosławieństwo dla swojej działalności. W 35. rocznicę męczeńskiej śmierci kapłana, patrona Solidarności w parafii Przemienienia Pańskiego w Międzyborowie sprawowana była Eucharystia z udziałem grodziskiego związku NSZZ Solidarność.
Eucharystię koncelebrowali ks. Krzysztof Krawczyk, proboszcz międzyborowskiej parafii, ks. Michał Kotowski z parafii Świętego Stanisława Kostki w Warszawie oraz ks. Eugeniusz Leśniak SAC, który wygłosił homilię. Pallotyn osobiście znał ks. Jerzego Popiełuszkę, który w dniu wyjazdu zwierzył się ks. Leśniakowi, mówiąc: „Wiesz, odjeżdżam do Warszawy, po śmierć”.
Podczas Eucharystii przed obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej kapłani i związkowcy zawierzyli Maryi swój związek zawodowy, zakład pracy, swoje rodziny, prosząc, by Maryja ich strzegła, wychowywała i czuwała nad nimi. Ks. Michał Kotowski na co dzień posługuje w parafii, gdzie znajduje się grób błogosławionego męczennika. Ks. Kotowski przywiózł ze sobą relikwie pierwszego stopnia brutalnie zamordowanego kapłana, które po Mszy świętej wierni ucałowali.
Organizatorami uroczystości był związek NSZZ Solidarność, oddział w Grodzisku Mazowieckim. – Solidarność to związek zawodowy, ale też to coś znacznie więcej. To idea, ruch, walka, dziedzictwo całego naszego narodu, to duma i siła – mówił ks. Kotowski. Na terenie Grodziska NSZZ Solidarność zrzesza obecnie około 100 osób. Działają nie tylko na terenie firmy 3M Poland Manufacturing. Niedawno organizacja zakładowa powstała również w Szpitalu Zachodnim w Grodzisku Mazowieckim. – Głównie zajmujemy się uświadamianiem społecznym pracowników: jakie mają prawa w zakładach pracy, żeby byli podmiotem, a nie przedmiotem – tłumaczy Jerzy Wasilewski.
Na uroczystości obecni byli m.in. sekretarz Związku Regionalnego NSZZ Solidarność Grzegorz Iwanicki oraz przewodniczący powiatowej struktury związku Janusz Grudniewski, samorządowcy i parlamentarzyści oraz lokalne stowarzyszenie „Jedność w Prawdzie” na czele z prezesem Marianem Wasilewskim. W czasie Mszy świętej obecny był również sztandar NSZZ Solidarność.
Ks. Jerzy Popiełuszko jest patronem Solidarności. Jej członkowie zadbali, by uczcić pamięć błogosławionego. W dolnym kościele mieszkańcy i zaproszeni goście zapoznali się z życiorysem kapłana, historią ruchu, a także wspominali wydarzenia sprzed 35 lat. – Ksiądz Popiełuszko był kapłanem z prawdziwego zdarzenia. Niestety, nie było mi dane być na jego Mszy, ale często słuchałam go w radiu. Głosił piękne kazania, które jednym pomagały, drugim, niestety, przeszkadzały. Szerzył wśród Polaków miłość, wiarę i nadzieję, że sprawiedliwość istnieje na świecie. Gdy ludzie dowiedzieli się, że ksiądz zaginął, przestraszyli się. Nie mogli zrozumieć, że człowiek ginie bez żadnego śladu. Popiełuszko jednoczył z sobą ludzi, którzy po jego zaginięciu zaczęli strajkować. Zakłady pracy, m.in. Ursus przestały pracować. Ludzie chodzili na Msze święte – wspomina Ewa Fijałkowska.
Spotkanie było także okazją do poznania działalności NSZZ Solidarność w Grodzisku Mazowieckim, do rozmów z jego członkami i bliższego poznania historii i życia błogosławionego, o którym opowiadał ks. Leśniak.