„Murzynek” wraca do kolegów

Na cmentarzu św. Józefa w Skierniewicach odsłonięto symboliczny grób żołnierza AK Stefana Drążkiewicza. W 75. rocznicę śmierci wojennego bohatera jest w końcu miejsce, gdzie będzie można zapalić mu znicz i złożyć kwiaty.

Maria Grabowska

|

Gość Łowicki 48/2019

dodane 28.11.2019 00:00
0

Tablica pamiątkowa powstała dzięki prywatnym staraniom skierniewiczan Andrzeja Kostusiaka oraz Agnieszki i Jacka Stępowskich. Stefan Drążkiewicz ps. Murzynek to jeden z najmłodszych i najodważniejszych żołnierzy oddziału Sabotażowo-Dywersyjnego AK „Sroka”. Pochodził z Łodzi, potem z rodziną zamieszkał w Skierniewicach. Już jako 16-latek wstąpił do Związku Walki Zbrojnej AK. Odważny, koleżeński, skromny, lubiany przez przeważnie starszych kolegów dość szybko okazał się jednym z najlepszych w oddziale. Najbardziej znaną akcją, w której uczestniczył, była likwidacja Kurta Rittera, okrutnego kierownika Arbeitsamtu, szczególnego wroga Polaków. To on jako 18-letni chłopak był bezpośrednim wykonawcą wyroku.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy