Wierni z parafii św. Wojciecha i św. Barbary w Kompinie Adwent rozpoczęli od nawiedzenia figury św. Michała Archanioła. Przez trzy dni rekolekcjom towarzyszyć będzie szereg modlitw za wstawiennictwem Wodza Niebieskich Zastępów.
Figura do parafii w Kompinie przybyła w sobotę 30 listopada. Czas oczekiwania na peregrynację był długi. - Rekolekcje to trudny czas mocy i łaski, ale zanim on przyjdzie, to my musimy przyjść po tę moc, poczekać na nią. Nic nie dzieje się bez powodu. Pan Bóg wybiera sobie miejsca i czas, właściwe momenty. Ksiądz proboszcz nie miał "pleców" u michalitów, że akurat tę datę wybrał. To Boże działanie, że czas Adwentu możecie rozpocząć od nawiedzenia św. Michała Archanioła. To czas niezwykłej łaski, wypraszanej za wstawiennictwem największego z aniołów, ale by tę łaskę otrzymać, potrzeba pokornej modlitwy, wytrwałości i oczekiwania - mówił o. michalita prowadzący rekolekcje.
W rozpoczęciu peregrynacji uczestniczyła rzesza wiernych. Wśród nich liczną grupę stanowiły dzieci, które - na prośbę proboszcza ks. Dariusza Gasińskiego - przyszły przebrane w strój archanioła. Z tarczami i mieczami w dłoniach, z koroną i skrzydłami klęczały przed figurą, zawierzając swoje rodziny i siebie samych, by wszyscy aniołowie na czele z Michałem czuwali nad nimi każdego dnia. - Nie znałam św. Michała Archanioła, ale dziś już wiem o nim trochę więcej. Strój przygotowałam razem z rodzicami i będę przychodzić w nim codziennie. W ten sposób będę trochę podobna do aniołów - mówi 8-letnia Agatka.
Dla wiernych czas nawiedzenia to niezwykła radość i nadzieja na uwolnienie z nałogów, mocy grzechu, nawrócenie, odnalezienie lub umocnienie wiary w rodzinach. Przez całą niedzielę uczestniczyli w Eucharystiach, a także specjalnych nabożeństwach ku czci św. Michała Archanioła i modlili się za jego wstawiennictwem. Niektórzy rozważali także przyjęcie szkaplerza, który zobowiązuje do codziennej modlitwy za wstawiennictwem Wodza Niebieskich Zastępów.
- Dla mnie to wielka radość, że mimo chłodu i ciemności parafianie tak licznie przybyli na nabożeństwa i Eucharystie, by przebywać obok jasnego, pięknego i bijącego blaskiem św. Michała Archanioła. Wierzę, że ten czas przyniesie wiele łask, o które każdy z nas osobno i wszyscy razem, jako wspólnota, prosimy - mówi ks. Gasiński.