W środę 29 kwietnia, w 75. rocznicę wyzwolenia obozu koncentracyjnego KL Dachau, w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Rawie Mazowieckiej podczas każdej Mszy św. modlono się za kapłanów zamordowanych podczas II wojny światowej.
W Dniu Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego należy pamiętać, że tak dla Niemców, jak i dla Sowietów duchowni byli pierwszą grupą do zniszczenia. Co piąty ksiądz diecezjalny w Polsce został zamordowany podczas II wojny światowej. Wśród kapłanów męczenników był śp. ks. Wacław Zienkowski, proboszcz tutejszej parafii - mówi ks. Bogumił Karp, proboszcz rawskiej parafii. Warto wspomnieć, że w tym roku przypada 80. rocznica zakatowania przez Niemców rawskiego proboszcza.
Z dokumentów i zapisków wiadomo, że ks. Zienkowski jako proboszcz i dziekan był niezwykle skromny i pobożny. Troszczył się o kościół i ludzi. Pomagał ubogim. W czasie okupacji był związany z AK. Brał udział w tajnym nauczaniu, pomagał w ucieczce więźniów z obozu jenieckiego, który Niemcy założyli w 1939 r. w rawskim parku. Po donosach został aresztowany i wywieziony do obozu w Sachsenhausen, gdzie zmarł, najprawdopodobniej zabity pałkami, 5 sierpnia 1940 roku. W obozie, w którym nadano mu numer 28 236, nie przebywał nawet jednego miesiąca. W zbiorach parafii znajduje się kielich księdza męczennika.
W środowy wieczór w świątyni podczas Mszy św. przy tablicy upamiętniającej byłego proboszcza odmówiona została specjalna modlitwa nadziei męczeństwa duchowieństwa polskiego w intencji kapłanów - ofiar wojny i prześladowań za ojczyznę.
- Przykład niezłomnej postawy kapłanów trwających w wierności Bogu i Kościołowi w warunkach obozowego zniewolenia niech będzie dla nas świadectwem siły, jakiej Bóg udziela tym, którzy "słuchają słowa Bożego i wypełniają je" - mówił w homilii ks. Karp. Kaznodzieja przywołał także zdanie wypowiedziane przez męczennika naszych czasów - bł. ks. Jerzego Popiełuszkę: "Rola księdza jest taka, by głosić prawdę i za prawdę cierpieć, a jeżeli trzeba, to za prawdę oddać życie". Ci kapłani, ci wszyscy duchowni zostali zakatowani przez oprawców za to, że nieśli prawdę, prawdę wiary, ze głosili prawdę Chrystusa. My dzisiaj pamiętamy o nich z wdzięcznością.