0m 53s

Hejnał, spacer i herbata na zamku

– Jesteśmy dumni z kultury ludowej, ale także z porządku architektonicznego miasta, z historii kościołów i z produktów. Są tu najlepsze mleko, ogórki konserwowe, najładniejsze skarpetki i... najpiękniejsze łowiczanki – mówi Krzysztof Jan Kaliński, burmistrz.

Agnieszka Napiórkowska

|

16.07.2020 00:00Gość Łowicki 29/2020

dodane 16.07.2020 00:00

We wtorek 7 lipca minęła 884. rocznica ukazania się pierwszej pisemnej wzmianki o Łowiczu, umownie uznawanej za początek istnienia miasta. Nazwa pojawiła się w bulli papieża Innocentego II, wydanej w Pizie w 1136 r. Dokument potwierdzał prawo arcybiskupów gnieźnieńskich do dóbr łowickich. Miasto, występujące wówczas jako „Loviche”, ma jednak znacznie dłuższą historię. Jego nazwa wywodzona jest przez historyków od łowów.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5