Od popiołu do płomienia

– Pierwszego dnia Wielkiego Postu przychodzimy, by patrzeć w serce i polecać Bogu wszystkie te sprawy, wszystkie te sytuacje, które mogą nas spopielić. Chcemy przywrócić żar, ogień, światło i ciepło – mówił ks. Robert Kwatek.

W Środę Popielcową we wszystkich świątyniach odprawiano Msze św. z obrzędem posypania głów popiołem. W bazylice katedralnej w Łowiczu Eucharystii przewodniczył bp Andrzej F. Dziuba. Kapłani głoszący tego dnia homilie wyjaśniali znaczenie gestu posypania głów, podkreślając, że jest on symbolem prawdy o człowieku, prawdy o jego kruchości, słabości, przemijaniu. W homiliach wyjaśniano, że wspomniany proch jest własnością Boga i tylko Bóg może dać mu twardość skały. Tylko Bóg Garncarz może z tego prochu ulepić nowe naczynie na swoją łaskę, tylko Bóg może ten proch ożywić, na nowo rozpalić. Przyjęcie popiołu nie ma więc zniszczyć, sponiewierać i wpędzić człowieka w depresję, a uświadomić mu, że tylko dzięki miłości Boga może się odrodzić.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..