Po to jest okres Wielkiego Postu, aby pozwolić się odnaleźć Panu Bogu; aby pozwolić sobie na obecność Pana Boga w codzienności. Wszyscy, i to bardzo, potrzebujemy zapewnienia, że Bóg jest zawsze obecny w naszym życiu, że jest z nami.
Z Ewangelii według św. Marka (Mk 9, 2-10)
Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych osobno na górę wysoką. Tam się przemienił wobec nich. Jego odzienie stało się lśniąco białe, tak jak żaden na ziemi folusznik wybielić nie zdoła. I ukazał się im Eliasz z Mojżeszem, którzy rozmawiali z Jezusem. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: "Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy; postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza". Nie wiedział bowiem, co powiedzieć, tak byli przestraszeni. I zjawił się obłok, osłaniający ich, a z obłoku odezwał się głos: "To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie!". I zaraz potem, gdy się rozejrzeli, nikogo już nie widzieli przy sobie, tylko samego Jezusa. A gdy schodzili z góry, przykazał im, aby nikomu nie rozpowiadali o tym, co widzieli, zanim Syn Człowieczy nie powstanie z martwych. Zachowali to polecenie, rozprawiając tylko między sobą, co znaczy "powstać z martwych".
Obłok w Piśmie Świętym oznacza obecność Pana Boga pośród swego ludu, np. kiedy Izraelici wędrowali przez pustynię, Bóg prowadził ich w postaci słupa obłoku (por. Wj 13, 21). I dziś, kiedy na górze Tabor, w scenie Przemienienia Pańskiego, Piotr nie wie, co należy mówić, bo jest przestraszony, zjawia się obłok i osłania go oraz współtowarzyszących Jakuba i Jana. Bóg jest! Bóg jest zawsze obecny w życiu ludzi. Raczej my gdzieś znikamy, stajemy się jakoś nieobecni, chowamy się. Można zapytać: gdzie się podziewamy? To przywołuje scenę z Księgi Rodzaju, kiedy po grzechu pierworodnym Adam i Ewa ukryli się, schowali się przed Panem Bogiem. A Pan Bóg zawołał na mężczyznę i zapytał go: "Gdzie jesteś?".
Pan Bóg nie tylko chce być (i JEST!) obecny pośród nas, ale jest pierwszy, który rozpoczyna poszukiwanie nas, kiedy się zagubimy w grzechu albo w tych wszystkich sytuacjach, które nas przerażają, w naszych cierpieniach itd. I właśnie po to jest okres Wielkiego Postu, aby pozwolić się odnaleźć Panu Bogu; aby pozwolić sobie na obecność Pana Boga w codzienności. Wszyscy, i to bardzo, potrzebujemy zapewnienia, że Bóg jest zawsze obecny w naszym życiu, że jest z nami.
I Bóg dzisiaj mówi do Ciebie: "Jestem z tobą w twoim małżeństwie, w radościach i trudach, powodzeniu i nieszczęściu. Jestem z tobą w twojej starości, samotności, kiedy doświadczasz niezrozumienia i niemocy. Jestem z tobą w twojej pracy, kiedy wszystko się układa, ale też wtedy, gdy wszystko się wali. Jestem z tobą, kiedy czekasz w kolejce do lekarza i martwisz się o wyniki badań, które mogą okazać się wyrokiem śmierci, ale i wtedy, gdy oddychasz z ulgą i przez łzy szczęścia mówisz: »Będę żył!«. Jestem z tobą, kiedy żegnasz swoich bliskich, bo wezwałem ich do siebie, aby byli tam, gdzie Ja Jestem. Jestem z tobą w każdej sytuacji, nawet wtedy, gdy nie uświadamiasz sobie mojej obecności".
Jest w naszym życiu i pewnie będzie jeszcze wiele sytuacji, które będą nas przerastać, przerażać. Niemniej świadomość, że nie jesteśmy sami, zapewnienie o Bożej i ludzkiej obecności pozwolą nam się z nimi zmierzyć, wejść w nie, pokonać strach.
Na kartach Pisma Świętego jest wiele takich historii. Co usłyszał Gedeon - jeden z izraelskich sędziów - kiedy miał walczyć z wojskiem 300 żołnierzy przeciwko Madianitom, których było o wiele więcej? Usłyszał od Anioła: "Pan jest z tobą, dzielny wojowniku". Co usłyszała Maryja z scenie zwiastowania? "Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą". Co usłyszał Jozue przed podbojem Kanaanu? "Nie bój się i nie lękaj, ponieważ z tobą jest Pan, Bóg twój, wszędzie, gdziekolwiek pójdziesz". Bo taki jest nasz Bóg, bo takie jest Jego Imię, które objawił słudze swemu Mojżeszowi: "Jestem, Który Jestem" (Wj 3, 14a).
Panie, pozwól nam doświadczyć tego, że jesteś z nami, abyśmy mogli o Twojej obecności i mocy przekonywać innych.