– Na wakacyjny wyjazd z parafii pojechałam, by odetchnąć, zbliżyć się do Boga poprzez modlitwę, nawiązać nowe znajomości i miło spędzić czas ze znajomymi. To był najlepszy wyjazd w moim życiu – mówi Klaudia Fastyn.
Mszą św. w parafii św. Wojciecha w Makowie rozpoczął się parafialny wyjazd wakacyjny do Białego Dunajca. Uczestniczyło w nim 50 dzieci i młodych w różnym wieku, nad którymi opiekę sprawowało 4 opiekunów. Najmłodsi uczestnicy zdali do III klasy szkoły podstawowej, najstarsi zaś – do III klasy szkoły średniej. Wielu było wśród nich ministrantów i lektorów, byli też członkowie scholi i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Duchowym opiekunem był ks. Jakub Zakrzewski, były wikariusz parafii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.