Podobnie jak w latach ubiegłych, także i w tym roku biskup Andrzej F. Dziuba złożył życzenia świąteczne naszym Czytelnikom i udzielił im pasterskiego błogosławieństwa.
Oto zwiastuję wam radość wielką (…), dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan (Łk 2, 10-11) – ogłasza pasterzom Anioł. Stajemy u żłóbka, gdzie leży Mesjasz. Ziemska przestrzeń staje się miejscem widzialnej obecności Boga.
Hymn Aniołów wykonywany wobec pasterzy mówi o królestwach Boga i człowieka: o wysokościach, gdzie zamieszkuje Bóg, i ziemi, która dana jest człowiekowi (por. Łk 2, 14). Oto Słowo, stało się ciałem i zamieszkało wśród nas (J 1, 14), aby odwieczny Bóg mógł być słyszalny i poznawalny i w ten sposób otwiera ludziom możliwość zbawienia.
Pokój przyjęty przez ludzi dobrej woli został przez innych odrzucony. Dlatego jedni cieszą się z narodzenia Zbawiciela, drudzy obmyślają, jak Go zgładzić. Ci, którzy idą za Dzieciątkiem, są przeniknięci Jego miłością. To pasterze (por. Łk 2, 8-20) i królowie ze Wschodu (por. Mt 2, 1-12).
Żłóbek otaczamy także i my. Ale naprzeciw nas wznosi się zatwardziałość ludzkich serc. Jedni odrzucają znak obecności Boga. Są też współcześni Herodowie, którzy zabijają nienarodzone dzieci, chorych i cierpiących, ponieważ przywłaszczają sobie prawo decydowania o życiu i śmierci (por. Mt 2, 16-18). Inni wywołują konflikty zbrojne, handlują bronią i zabijają chrześcijan w różnych częściach świata. Oto paradoks żłóbka, który uczy nas łagodności i miłości, ale dla innych jest wyzwaniem, więc chcą go zniszczyć. Nowonarodzony Bóg jest dla nich przeszkodą, dlatego próbują wykluczyć Go z życia publicznego, także poprzez usuwanie dekoracji, symboliki chrześcijańskiej czy samego określenia Boże Narodzenie.
W tajemnicy betlejemskiej nocy wyznajmy Dzieciątku miłość. Przypatrzmy się Jego Matce, czuwającej nad swoim Synem i tulącej Go do serca. Wpatrujmy się w postać Józefa, który otaczał Jezusa naturalną miłością, czułą troskliwością ojca (por. Mt 2, 13-15. 19-23). Oto pierwsza wspólnota, której potrzebuje każdy człowiek, nadzieja i przyszłość świata, naszej cywilizacji i Kościoła.
Niech świąteczny dar radości i jedności, pokoju i braterstwa oraz miłości i miłosierdzia zagości w naszych sercach, rodzinach, wspólnotach, parafiach i domach zakonnych oraz miejscach pracy. Dziecię Jezus przychodzi do każdej i każdego z nas. Oby Nowy Rok 2022 - napełniony wieloma niepewnościami i troskami oraz kruchą przyszłością - był otoczony nieustannym darem Bożej Opatrzności.
Jezu Betlejemski, błogosław Ojczyznę miłą, bądź pewnym drogowskazem, który jednocześnie daje łaski ku spełnieniu się wszystkiego, co kocha, i szanuje człowieka oraz buduje w harmonii dobro wspólne. Te życzenia kieruje szczególnie do czytelników i przyjaciół "Gościa Łowickiego". Bądźcie ludźmi miłości, pokoju i dobra.