Od października 2021 r., kiedy to papież Franciszek  w Rzymie uroczyście otworzył synod odbywający się pod hasłem: „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo, misja”, wiadome było, że także w diecezji odbędzie się szereg spotkań świeckich z duchownymi, by modlić się, dialogować i szukać wspólnych rozwiązań na to, co "boli" w Kościele, czego brak, a czasem - czego nadmiar. 

Inauguracja synodu o synodalności w diecezji łowickiej odbyła się 16 października w bazylice katedralnej w Łowiczu. Teraz nadszedł czas na spotkania w rejonach, na które została podzielona diecezja. Ordynariusz diecezji skierował prośbę o to, by terminy spotkań nie pokrywały się, aby wierni diecezji mogli uczestniczyć w Mszach św. i rozmowach w każdym z rejonów, jeśli takie mają życzenie. 

Każdy z siedmiu terenów ma dedykowany temat, który będzie podejmować podczas spotkań z wiernymi. I tak:

• rejon kutnowski: wychowanie i nauka w dziele promocji osoby ludzkiej
• rejon łęczycki: liturgia, sakramenty, Eucharystia – źródła wiary, nadziei i miłości oraz fundamenty budowania wspólnoty Kościoła
• rejon łowicki: powołanie i pytania m.in. "Co najbardziej przyciąga do Kościoła, a co od niego odpycha?" Dlaczego wielu młodych nie słucha Kościoła?
• rejon skierniewicki: człowiek, małżeństwo i rodzina - drogi Kościoła
• rejon sochaczewski: posługa na rzecz ubogich, m.in. kim są współcześni ubodzy
• rejon rawski:  media, kultura i sztuka jako narzędzia ewangelizacji
• rejon żyrardowski: zagadnienia dotyczące parafii - po co są parafie i jakie są ich zadania? Jaką rolę mogą pełnić w parafii osoby świeckie? 

To właśnie rejon żyrardowski - obejmujący trzy dekanaty: Żyrardów, Mszczonów i Wiskitki, jako pierwszy rozpoczął cykl spotkań synodu. Jak podkreśla bp Wojciech Osial, w synodzie najważniejsze jest spotkanie. - Często z rozmowy może nic nie wypływać. Ważne jest, byśmy się spotykali, byli razem i razem wzięli odpowiedzialność za Kościół. Każdy na swoim odcinku. Każdy ma coś do zrobienia w Kościele i jest w nim miejsce dla wszystkich. Po to jest synod, by każdy mógł wziąć w nim udział, wypowiedzieć się, przyjść na spotkanie, zasygnalizować, co może zrobić dla Kościoła i czego oczekuje od wspólnoty - wyjaśnia bp Osial.

- Powinniśmy skupić się na spotkaniu. To jest najważniejsze. I mówię tu, zachęcam, by na to spotkanie przyszedł każdy, kto chce, kto czuje potrzebę, odpowiedzialność za siebie i Kościół. Po drugie - rozmawiajmy. Szczerze, w duchu pokoju, ale konkretnie - co ja mogę zrobić dla Kościoła i co Kościół może zrobić dla mnie. Wyzwaniem jest wzajemne zrozumienie. Dobrze jest mówić w gronie, które wspiera, które ma wspólny cel, realizuje zadania, spełnia warunki i dąży do wzrostu, ale trudniej nam dialogować, gdy przychodzą dylematy, zawiłości, komplikacje, które dzieją się na różnych polach. Jeśli chcemy mówić o bezdomnych - zaprośmy bezdomnych do rozmowy, niech powiedzą, czego oczekują od nas jako wspólnoty Kościoła, ale też co mogą jej dać. Jeśli mówimy o rodzinie - zaprośmy pary, które żyją w konkubinacie - z różnych powodów - poszukajmy rozwiązania, jak żyć razem w Kościele. Jeśli mówimy o parafii - tak jak tu, w Żyrardowie - rozmawiajmy o tym, co dziś możesz zrobić dla swojej parafii, by było lepiej - mówi biskup pomocniczy diecezji łowickiej. 

Według założeń każde ze spotkań w rejonach powinno rozpocząć się od modlitwy - Eucharystii w intencji synodu. Pierwsza odbyła się właśnie w Żyrardowie. Zgromadzili się na niej kapłani z żyrardowskich parafii: Matki Bożej Pocieszenia, Wniebowstąpienia Pańskiego, św. Cyryla i Metodego, a także z parafii św. Jana Chrzciciela w Mszczonowie, św. Stanisława BM w Wiskitkach, św. Józefa Oblubieńca NMP w Baranowie, Świętej Rodziny w Jaktorowie, Przemienienia Pańskiego w Międzyborowie. 

  Jednym z pierwszych widocznych owoców synodu była muzyczna oprawa liturgii, którą przygotowały połączone schole parafialne.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

W Eucharystii uczestniczyli także wierni oraz siostry zakonne z Szymanowa, Puszczy Mariańskiej, a duchowo łączyły się także siostry klaryski z Miedniewic. Msza św. miała wyjątkowy charakter. Liturgia oparta była na Listach do siedmiu Kościołów, które są w Azji, z Apokalipsy (Ap 2-3) i przyzywaniu Ducha Świętego w modlitwie i pieśniach. W przygotowanie liturgii zaangażowani byli zarówno lektorzy, ministranci, jak i świeccy wierni, którzy od lat ofiarują swój czas i umiejętności dla dobra parafii. 

Słowa homilii wygłosił bp Wojciech Osial. Odnosząc się do prawd synodu, mówił m.in., że "Kościół to nie tylko hierarchia, biskup, dziekan, proboszcz, ale wspólnota. Ale to także młodzież, która ma nam zapewne wiele do powiedzenia, jaki Kościół im się marzy":

Po Eucharystii wierni oraz kapłani udali się na plebanię, gdzie mogli wypowiedzieć się ogólnie na temat synodu, na temat dedykowany ich rejonowi oraz ustalić plan dalszego działania.

  Po Mszy św. wierni mieli możliwość porozmawiać z księdzem biskupem, kapłanami i między sobą o tym, co dalej w związku z trwającym synodem.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Jak zapowiedział dziekan żyrardowski i koordynator rejonu ks. Adam Bednarczyk, kolejne spotkanie odbędzie się pod koniec marca lub na początku kwietnia. Konkretna data będzie podana po wcześniejszym ustaleniu z koordynatorami pozostałych rejonów, aby terminy nie pokryły się, a wierni mieli możliwość uczestniczenia w wybranych przez siebie spotkaniach. 

19 lutego odbędą się spotkania w rejonie skierniewickim i łowickim.