Podczas spotkania z dziennikarzami biskupi łowickiego Kościoła przekazali informacje o dotychczasowej pomocy strony kościelnej dla uchodźców z Ukrainy.
Wszyscy jesteśmy głęboko poruszeni horrorem wojny, która w ostatnich dniach, na skutek rosyjskiej agresji, dotknęła naród ukraiński i innych mieszkańców tego kraju. Niosące zniszczenie i śmierć działania zbrojne Rosji już zmusiły do ucieczki blisko 3 mln ludzi. W domach polskich rodzin, w klasztorach, domach rekolekcyjnych, parafiach uciekinierzy wojenni znajdują dach nad głową – mówił ks. Sławomir Sobierajski, wikariusz biskupi.
Kapłan przypomniał, że w pierwszych dniach wojny na Ukrainie, 25 lutego, biskup łowicki Andrzej F. Dziuba zwrócił się do mieszkańców diecezji z prośbą o modlitwę oraz post w intencji pokoju. Kapłan zachęcał wszystkich wiernych diecezji do podejmowania nadal, w miarę możliwości zdrowotnych, postu o chlebie i wodzie w piątki Wielkiego Postu i ofiarowania go w intencji pokoju. Dziękował także diecezjanom za hojność podczas zbiórki pieniędzy w Środę Popielcową i Pierwszą Niedzielę Wielkiego Postu.
Ks. Sobierajski przekazał, że praktycznie we wszystkich, blisko 30 domach zakonnych żeńskich i męskich na terenie diecezji zamieszkali uchodźcy bądź też przygotowano dla nich miejsca. Tak jest w Żdżarach w domu sióstr Nazaretanek, w Kutnie Woźniakowie w domu rekolekcyjnym księży salezjanów, w Miasteczku Krwi Chrystusa w Chrustach, w domu nowicjatu księży Zmartwychwstańców w Radziwiłłowie, czy domu sióstr Wspomożycielek w Nowym Mieście. I co ważne, żadne ze wspomnianych miejsc nie pęka w szwach. Przeciwnie, w większości są wolne miejsca.
Trzeba wiedzieć także, że Diecezjalny Dom Rekolekcyjny w Strzegocinie został zgłoszony przez diecezjalną Caritas, jako miejsce na przyjęcie 40 osób. Wolontariusze ze wspólnot z sąsiednich parafii przygotowali dom na przyjęcie dzieci z wychowawcami z Ukrainy.
Z polecenia biskupa Dziuby miejsca dla uchodźców przygotowano także w wydzielonej części budynku Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu. Uciekający z objętego wojną kraju obywatele Ukrainy znajdują schronienie także w budynkach parafialnych. Tak jest choćby w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Rawie Mazowieckiej czy parafii katedralnej.
W Łowiczu w budynku Kurii został uruchomiony przez diecezjalną Caritas punkt pomocy dla obywateli Ukrainy. Są tam wydawane produkty żywnościowe, ubrania i środki czystości.
Także przedszkola i szkoły prowadzone przez diecezję, jak również przez zgromadzenia zakonne, podobnie jak inne placówki oświatowe, otworzyły swoje drzwi dla dzieci i młodzieży z Ukrainy, pomagając im także materialnie w rozpoczęciu nauki
Wikariusz biskupi podkreślił także, że z kilku parafii, m.in. z Sochaczewa, Rawy Mazowieckiej, Krośniewic, Skierniewic pojechały na Ukrainę transporty z zebranymi przez wiernych darami.
W parafiach organizowane są także nabożeństwa, czuwania i adoracje Najświętszego Sakramentu w intencji pokoju.
W odpowiedzi na pytania bp Wojciech Osial wyjaśnił, że biskup łowicki, w trosce o wiarę uciekinierów z Ukrainy jest gotowy udostępnić kościoły dla sprawowania kultu jeśli władze Kościoła prawosławnego, czy Kościoła grekokatolickiego o to poproszą. Taka sytuacja ma już miejsce w Sochaczewie i Białej Rawskiej.