Dzisiaj w Kościele obchodzona była Niedziela Palmowa, zwana inaczej Niedzielą Męki Pańskiej. We wszystkich kościołach święcone były palmy na pamiątkę triumfalnego wjazdu Chrystusa do Jerozolimy. Uroczystościom w katedrze łowickiej przewodniczył biskup Andrzej F. Dziuba.
Po dwóch latach ograniczeń spowodowanych epidemią wierni mogli uczestniczyć w liturgii Niedzieli Palmowej bez żadnych przeszkód. Uroczystości rozpoczęły się o godz. 11.30 poświęceniem palm pod dzwonnicą łowickiej katedry. Mieszkańcy Łowicza, a także goście spoza miasta przynieśli kolorowe palemki. Wśród uczestników byli także członkowie wspólnoty neokatechumenalnej z parafii katedralnej, którzy przynieśli na uroczystość sprowadzone specjalnie na tę okazję z Włoch palmowe liście.
Liturgia Niedzieli Palmowej jest pamiątką uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy pięć dni przed Jego ukrzyżowaniem. - Jezus, idąc do Jerozolimy, wypowiada niezwykle znamienne słowa, kiedy oddawana mu cześć wzbudza zazdrość i protest ze strony faryzeuszy. Słyszy od nich: "Nauczycielu, zabroń im tego". Jezus odpowiada: "Jeśli ci umilkną, kamienie wołać będą" - mówił bp Andrzej F. Dziuba przed poświęceniem palm. Dalej tłumaczył, że to dzięki kamieniom znane są najstarsze dzieje ludzkości. Nawiązał też do kamiennych tablic, na których wypisano 10 przykazań. - Wypisano na nich: "Nie zabijaj", a symbolika kamieni granicznych mówi nam: "Nie naruszaj granicy państwa ani granicy dobra drugiego człowieka". Dzisiaj, kiedy szloch i płacz uniemożliwiają mówienie, wołają kamienie ruin miast zniszczonych dlatego, że nie uszanowano zapisanego na kamiennych tablicach Dekalogu.
Po poświęceniu palm wierni w procesji weszli do katedry, gdzie została odprawiona Msza św. Popiół z palm wielkanocnych zostanie użyty w następnym roku w Środę Popielcową, podczas obrzędu posypania głów.