Pielgrzymi 27. ŁPPM wyruszyli na szlak przejdź do galerii

Sobotniej porannej Eucharystii przewodniczył bp Andrzej F. Dziuba, zaś homilię wygłosił bp Wojciech Osial. Przy ołtarzu stanęli także przewodnicy poszczególnych grup, a także kilku księży proboszczów.

  Wyjście na szlak poprzedzła Eucharystia.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

– Wszystkie troski wasze przerzućcie na Niego, gdyż Jemu zależy na was. O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu. W modlitwie i w błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł będzie strzegł waszych serc i waszych myśli. Głęboko wierzymy w to, że tylko Pan Bóg może odmienić nasze życie – mówił w homilii bp Wojciech Osial.  – Nie mów więc Bogu, że masz wielki problem, ale powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga. Powiedz, że wierzysz w Boga i masz pokój w sercu. I w waszych modlitwach, proszę, proście o powołania kapłańskie i zakonne. Tak bardzo potrzebujemy księży, a wy możecie wiele wyprosić u Pana żniwa. Bardzo dziękuję każdemu, kto będzie się w tej intencji modlił. Prośmy Matkę Bożą o wstawiennictwo. Ona jest blisko Pana Jezusa. Matka Boża jest z wami – mówił hierarcha. Kończąc homilię bp Osial przypomniał, że na pielgrzymce są dwie możliwości: utrudzić się i wrócić tylko zmęczonym, albo utrudzić się i wrócić ubogaconym. Niech będzie wam dane wejście na Górę Przemienienia. Zobaczcie Jezusa, usłyszcie jego głos, wsłuchajcie się w niego i uwierzcie Bogu – dodał ks. biskup.

  Przynależność do grup podkreślano kolorowym koszulkami.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość    

Przybyli do katedry pielgrzymi jak zwykle swoją przynależność do grup podkreślili kolorowymi koszulkami i chustami. Były też kolorowe znaczki i duży krzyż z napisem „Za siebie i za bliźniego”, które na czas liturgii ustawiono przy ołtarzu.

Kolejny rok z rzędu przewodnikiem pielgrzymki został ks. Tomasz Stępniak, zaś ojcem duchowym ks. Dionizy Mróz. W drodze pątnicy będą słuchać konferencji przygotowanych przez ks. Jacka Szewczyka SDB. Salezjanin prowadzi na kanale YouTube Kazania z Brodą.

Jeszcze w katedrze ks. Stępniak poprowadził modlitwę za śp. bp. Alojzego Orszulika i bp. Józefa Zawitkowskiego. Zmarli hierarchowie przez lata odwiedzali pielgrzymów na szlaku i wprowadzali ich przed tron Pani Jasnogórskiej.

Wyjście z Łowicza, a później pierwsze kilometry i postoje odbywały się w strugach deszczu. Przed opuszczeniem Łowicza pielgrzymów tradycyjnie pożegnali bp Andrzej F. Dziuba, bp Wojciech Osial, burmistrz Łowicza, Krzysztof Kaliński i po raz pierwszy ks. Dariusz Kuźmiński, proboszcz parafii katedralnej, a także ks. Rafał Woronowski, sekretarz biskupi.

  Biskup ordynariusz poświęcił pątników.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość   Plaszcze były konieczne.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość   Pielgrzymów na rogatkach Łowicza żegnali biskupi, kapłani i burmistrz Łowicza.
Archiwum ŁPPM   Przedstawicele grup z ordynariuszem przybijali piątki.
Archiwum ŁPPM   Biskup Osial takż przybijał z pątnikami piątkę.
Archiwum ŁPPM

W Bobrownikach zgromadzenie się przy stole w świątyni nabrało podwójnego znaczenia. Z powodu ulewnego deszczu pielgrzymów na posiłek podjęto w świątyni. Zupę, kanapki spożywano w ławkach, które, na co dzień parafianie zajmują podczas Eucharystii i nabożeństw. Przemoczeni pielgrzymi, doceniając gest ks. proboszcza i parafian, wykazali się niezwykłą wrażliwością i szacunkiem wobec Najwyższego. Mimo ograniczonego miejsca zostawili przestrzeń miedzy ich stołem a stołem Pańskim. Jak powiedział jeden z pielgrzymów: Doceniamy to, że możemy zjeść zupę w kościele, ale ołtarz i jego najbliższa okolica powinna zostać dla Najświętszego Pokarmu.

  W Bobrownikach pielgrzymów karmiono w świątyni.
Archiwum ŁPPM   Stoły ustawiono między ławkami
Archiwum ŁPPM   Parafianie, jak co roku, wykazali się ogromną gościnnością.

Przypomnijmy. Łowicka Piesza Pielgrzymka Młodzieżowa na Jasną Górę po raz pierwszy wyruszyła na pątniczy szlak w 1996 r.

Inicjatorem był ówczesny ordynariusz bp Alojzy Orszulik. Nie znaczy to bynajmniej, że wierni z diecezji wcześniej nie pielgrzymowali do Pani Jasnogórskiej. Robili to z Warszawską Akademicką Pielgrzymką Metropolitalną. Duża część pątników jeździła do stolicy, by stamtąd rozpoczynać wędrowanie. Inni, jak choćby grupa zielono-brązowa z Łowicza, dołączali do pielgrzymki warszawskiej drugiego dnia w Miedniewicach.

Na przełomie 18 lat przewodnikami ŁPPM byli: ks. Dariusz Matuszyński SDB (1996–1998), ks. Tomasz Jackowski (1999–2001), ks. Robert Kwatek (2002–2010) ks. Rafał Babicki (2010–2017). Obecnie funkcję przewodnika ŁPPM pełni ks. Tomasz Stępniak.