Wielkimi krokami zbliża się XXI Festiwal Muzyki Romantycznej. 6 koncertów przez 5 dni w różnych koncertowych przestrzeniach Skierniewic. Pierwszy już 8 listopada w Dworku Konstancji Gładkowskiej.
Od 21 lat listopad w Skierniewicach to czas przepełniony romantyzmem, harmonią i obecnością wybitnych artystów. Tegoroczna odsłona Festiwalu Muzyki Romantycznej miała już swoje preludium 15 października w Bibliotece Pałacu Prymasowskiego w Skierniewicach, gdzie kameralny koncert dało Vienna Classic Trio.
Po preludium czas na kolejne kompozycje. Te będą wybrzmiewać w różnych stylach od 8 listopada. Tego dnia o 19.00 w Dworku Konstancji Gładkowskiej - wielkiej miłości Chopina - wybrzmią jego kompozycje, jednak w niecodziennym wydaniu. - "Chopin na strunach" - tak postanowiliśmy nazwać ten koncert, bowiem kompozycje Fryderyka Chopina zagrane zostaną na skrzypcach, gitarze i kontrabasie, a wystąpią przed nami nie tylko wybitni wirtuozi tych instrumentów, ale jednocześnie kompozytorzy, aranżerzy, pedagodzy Agata Zamirska, Piotr Rodowicz i Romuald Erenc - mówi Anna Majda-Baranowska z Muzeum Historycznego Skierniewic, współorganizator wydarzenia.
Dopełnieniem muzycznego spotkania będzie prelekcja Agnieszki Jelonkiewicz, która w Skierniewicach słynie z opowieści modowych, opartych na historii, potwierdzonych naukowo, przedstawianych z nutką humoru i elegancji.
Kolejny dzień to spotkanie z dwoma kompozytorami - Schumannem i Brahmsem. Zatytułowany "Muzyczni przyjaciele" sugeruje wzajemny wpływ kompozytorów na ich muzykę. Podczas koncertu 9 listopada o 19.00 w sali koncertowej Muzeum Historycznego Skierniewic zagrają: Marcin Zdunik - wiolonczela, Michał Mossakowski - fortepian, Andrzej Wojciechowski - klarnet, a towarzyszyć im będzie śpiewem Joanna Nawrot. - Cieszę się na ten koncert, bo po wielu latach na FMR powraca klarnet jako instrument solowy. Myślę, że to będzie duże muzyczne i pozytywne zaskoczenie, oczywiście wśród wielkich muzyków, którzy wykonają kompozycje przyjaciół - mówi Izabela Przecherska-Banaszczyk, pomysłodawczyni i organizatorka FMR.
Przestrzeń XXI Festiwalu Muzyki Romantycznej otwarta jest także dla uczniów szkół muzycznych województwa łódzkiego. Magdalena Gorożankin /Foto GośćTradycją Festiwalu Muzyki Romantycznej jest uczestnictwo młodych muzyków, którzy swój talent kształcą w szkołach muzycznych. 10 listopada w sali koncertowej skierniewickich placówek wystąpią uczniowie szkół województwa łódzkiego. - Chętnych mamy bardzo dużo, co z jednej strony cieszy, bo zaprezentują program bogaty i bardzo różnorodny, z drugiej zaś - nie zawsze jest czas, by przybliżyć ich sylwetki, osiągnięcia, a o wielu uczniach już słyszymy, o ich sukcesach - dodaje I. Przecherska-Banaszczyk.
11 listopada to "data wyjściowa" do Festiwalu Muzyki Romantycznej. - W świadomości Polaków dzień, którego wydarzeń nie trzeba przypominać, wyjaśniać. Jednak epoka romantyzmu w jakiś sposób towarzyszyła odzyskaniu niepodległości przez Polskę, dlatego w okolicach tej daty chcieliśmy umiejscowić nasz festiwal - mówi A. Majda-Baranowska.
Tego dnia ponownie w sali koncertowej MHS "Romantyzm i romantyczność" przybliży Joanna Sochacka - pianistka, laureatka wielu konkursów, na co dzień pracująca w Akademii Muzycznej w Łodzi. - Niebywała rzecz, bo wiemy, że w repertuarze koncertu znajdzie się utwór na orkiestrę, wykonywany właśnie na fortepianie, przez młodą, bardzo utalentowaną osobę - dodają organizatorki. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny.
Finał XXI FMR będzie mieć dwie odsłony. W samo południe w sali koncertowej Centrum Kultury i Sztuki w Skierniewicach Orkiestra Kameralna Filharmonii Narodowej pod dyrekcją maestro Jana Lewtaka wykona koncert "Bach i Wodecki". Spotkanie podzielone na dwie części przybliży dzieła kompozytora, któremu Zbigniew Wodecki poświęcił jedną ze swoich piosenek. Na ten koncert bilety są już wyprzedane. - Jeśli jednak będą zainteresowani, będziemy prowadzić rozmowy z orkiestrą, by zagrać ten sam koncert ponownie, w innym terminie. Tak, jak było w ubiegłym roku w przypadku koncertu z kompozycjami W. Kilara i E. Morricone - zapewniają organizatorki.
Finał finałów nastąpi o 18.00 w tej samej sali, na której scenie pojawi się oktet złożony z kwartetu Atom String Quartet i Szczecin Philharmonic Wind Quartet. Połączenie kwartetu smyczkowego i dętego pozwoli przybliżyć pieśni Mieczysława Karłowicza. - Sama postać Karłowicza jest szalenie ciekawa, co ma przełożenie na jego muzykę. Gwarantuję, że podczas tego koncertu będziemy mogli odkryć ją na nowo - dodaje pani Izabela.
Bilety na koncerty dostępne są w serwisie biletyna.pl oraz w kasach Centrum Kultury i Sztuki w Skierniewicach.
Festiwalowi towarzyszy Galeria Jednego Obrazu - prace wykonane przez uczestników Warsztatu Terapii Zajęciowej przy Stowarzyszeniu Osób Niepełnosprawnych "Sprawni Inaczej" w Skierniewicach.