Dobiegła końca rozbudowa Pijarskich Szkół Królowej Pokoju w Łowiczu.
Zakończono też prace przy schodach prowadzących do głównego wejścia i przy zadaszeniu nad nim. Koszt inwestycji to ok. 1,4 mln zł. Pijarzy na ten cel otrzymali 800 tys. zł dofinansowania z MEN. Resztę kwoty stanowiły środki własne. Nowa część placówki dodaje szkole po jednej sali lekcyjnej na każdym z trzech poziomów. Dobudowane sale są kluczowe, gdyż umożliwiają placówce nabór do dwóch klas szkoły podstawowej równocześnie. Budynek został odebrany.
W poniedziałek 26 lutego w kaplicy szkolnej została odprawiona Msza św. w intencji budowniczych i ofiarodawców rozbudowy. Eucharystii przewodniczył o. Mateusz Pindelski, prowincjał Polskiej Prowincji Zakonu Pijarów. Kapłan poświęcił także nową część placówki. Przy ołtarzu eucharystycznym nie zabrakło także łowickich pijarów - rektora kolegium o. Marka Barczewskiego oraz o. Wojciecha Wojdy. - Dziś dziękujemy Bogu za ten materialny dar pomieszczeń szkolnych, ale jeszcze bardziej za dar waszego serca, który się wyraził czy to zaangażowaniem zawodowym, czy wsparciem tego dzieła - mówił w homilii o. Pindelski.
W intencji osób wspierających budowę odprawiono Mszę św. Arcjiwum szkołyPo liturgii zebrani przeszli do nowych pomieszczeń. - Dla nas, pijarów, oczywiste jest, że szkoła w najlepszym, najwłaściwszym sensie jest rzeczywistością świecką. Pomagamy rodzicom przygotować dzieci, młodych ludzi do życia w świcie, a jednocześnie wiemy, że tutaj dokonuje się ich spotkanie z Bogiem, że tutaj często decyduje się uświęcenie, decydują się najważniejsze rzeczy dla ich przyszłego życia. Dlatego poświęcamy budynek, żeby łaska Boża mogła działać. Ale to nie jest błogosławieństwo dla ścian, ale dla wspólnoty, która będzie się tu gromadzić - podkreślał prowincjał.
Po poświęceniu murów dyrektor Pijarskich Szkół Królowej Pokoju Przemysław Jabłoński podziękował osobom zaangażowanym w rozbudowę placówki. Fotografie szkoły autorstwa nauczyciela Piotra Komuńskiego oraz szkice wykonane przez uczniów trafiły do budowniczych, rodziców, bliskich uczniów, którzy wspierali inwestycję.