Maturzyści u Pani Jasnogórskiej

Młodzi pielgrzymi przygotowujący się do egzaminu dojrzałości pojechali prosić dla siebie o mądrość w czasie matury. Tegoroczna pielgrzymka odbyła się pod hasłem: „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”. Z maturzystami przed obliczem Czarnej Madonny modlili się: bp Wojciech Osial, administrator apostolski diecezji łowickiej, kapłani, katecheci i nauczyciele.

Zgodnie z tradycją spotkanie rozpoczęła Droga Krzyżowa, sprawowana wewnątrz świątyni. Następnie młodzież uczestniczyła w konferencji wygłoszonej przez ks. Sylwestra Bernata. Kapłan na wstępie przyznał, że dawno nie widział tak zasłuchanej, skupionej i rozmodlonej, zaangażowanej młodzieży. – Można było inaczej spędzić ten czas, dokonać innego wyboru. Myślę, że jest to coś, co was mocno określa. (…) Dziś, każdy z was może wziąć z Jasnej Góry coś dla siebie. Może jakiś fragment słowa, którego będzie mógł się trzymać. Chciałby podkreślić, że Jezus was szuka. Posługuje się różnymi sytuacjami, aby was znaleźć – przekonywał ks. Sylwester. – Kochani, przed wami matura, stres. My dorośli mamy już to za sobą i zapewniamy, że jest to egzamin, który idzie zdać, ale przed wami życie. Tu jest egzamin. Maturę w zdecydowanej większości zdacie. Przychodzimy tu po to, by umocnić swoją wiarę i zawierzyć to wszystko, co jest waszą przyszłością. Warto też podziękować Panu Boga za czas szkoły, za osoby, które szły obok was, za rówieśników, nauczycieli, katechetów - zachęcał ks. Bernat. Kapłan przekonywał zebraną młodzież, że dziś to oni są ambasadorami Jezusa.

Po przerwie i osobistej modlitwie centralnym punktem spotkania była uroczysta Msza św. koncelebrowana w kaplicy cudownego obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, której przewodniczył bp Wojciech Osial. Hierarcha wygłosił także homilię. – Bardzo wam dziękuję, że jesteście. Patrzyłem na wasze twarze podczas Drogi Krzyżowej. Zobaczyłem pięknych ludzi, którzy szukają Pana Boga, którzy otwierają swoje serce, którzy są z Nim blisko – mówił hierarcha. Biskup zaprosił młodzież, by razem zastanowili się, co Bóg chce powiedzieć do nich. Odnosząc się do czytań ze Starego Testamentu, kaznodzieja podkreślał, że Bóg chce naszego szczęścia, tak jak chciał szczęścia Izraela, i chce odpowiadać na nasze tęsknoty. Bóg mówi do nas, że chce, abyśmy zostawili swoje słabości, występki. On chce nas z tego wyzwalać, chce pokazywać piękne życie. On chce wejść w Twoje życie tak, jak wszedł w historię Izraela. Jeśli chcesz wejść w projekt, jaki Pan Bóg dla Ciebie ma, to skorzystaj ze spowiedzi świętej – zachęcał bp Osial. Celebrans prosił też młodych, by patrzyli głęboko na znaki w swoim życiu, a także by kochali Kościół, by mieli związane z nim marzenia. – Kochana młodzieży, nauczcie nas pięknego Kościoła. Nam potrzeba prawdziwej wspólnoty – mówił kaznodzieja.  

Jak podkreślali młodzi, w rozmowie z JasnaGóraNews, przyjechali, by modlić się w intencji matury i prosić, by Maryja była dla nich oparciem. Natalia  z Zespołu Szkół im. Jadwigi Grodzkiej w Łęczycy przyznała, że nie podjęła jeszcze decyzji, jaki kierunek studiów wybierze. Maturzystka przyznała, że Maryja jest najważniejsza i zawsze ma miejsce w jej sercu. Pielęgnowania wiary nauczyli ją rodzice.
– Matce Bożej teraźniejszość i przyszłość maturzystów zawierzali także kapłani. – Młodzi tu przyjeżdżają, a my mamy szansę i nadzieję iść z nimi razem w przyszłość Kościoła – podkreślał ks. Roman Sękalski z Wydziału Nauki Katolickiej Kurii Diecezjalnej Łowickiej.