W sobotę 22 lutego w Piątku odbyły się zawody XXI Grand Prix Liturgicznej Służby Ołtarza o Puchar Biskupa Łowickiego w kategorii lektor młodszy. Po zaciętych rozgrywkach wyłoniono zwycięską drużynę i zwycięzców indywidualnych - najlepszego strzelca, bramkarza i zawodnika.
O zakwalifikowanie się do Mistrzostw Polski LSO, które w tym roku odbędą się w Elblągu, rywalizowało 8 drużyn z parafii: ojców bernardynów w Łęczycy, Świętej Trójcy w Piątku, św. Wojciecha w Makowie, Opieki Matki Bożej Bolesnej w Nowym Mieście, św. Wawrzyńca w Sochaczewie, św. Mikołaja w Słupi, Dobrego Pasterza w Łowiczu oraz św. Macieja i św. Małgorzaty w Bednarach. Pierwsze miejsce wywalczyła parafia w Bednarach, drugie - parafia Dobrego Pasterza w Łowiczu, trzecie zaś - parafia Słupia. Najlepszym strzelcem został Maciej Majchrzak z parafii w Bednarach, najlepszym bramkarzem - Grzegorz Karda z parafii Dobrego Pasterza w Łowiczu, zaś najlepszym zawodnikiem - Michał Marak z parafii Słupia.
Król strzelców M. Majchrzak nie pierwszy raz startował w turnieju. - Zacząłem grać w 2019 roku. Wtedy rozgrywki były w Sochaczewie. Z drużyną wywalczyliśmy mistrzostwo Polski w 2021 r. w Rzeszowie. Przed tegorocznymi rozgrywkami na wspólnym treningu spotkaliśmy się tylko raz. Nie znaczy to jednak, że wcześniej nic nie robiliśmy. Większość z nas na co dzień trenuje w lokalnych klubach. Nasze zwycięstwo drużynowe i moje osobiste to praca nas wszystkich, sam bym nie strzelił 10 bramek, dlatego bardzo dziękuję wszystkim zawodnikom. Dziękuję też Panu Bogu. Wierzę, że dzięki Jego opiece unikamy kontuzji i budujemy wspólnotę - podkreślił Maciek.
Organizatorem Grand Prix LSO była diecezja łowicka. Jak podkreślali organizatorzy, mistrzostwa miały budować jedność, przyjaźń, koleżeństwo oraz wspólnotę tych, którzy w parafiach podjęli się służby liturgicznej przy ołtarzu. To także nauka współpracy, wzajemnego zaufania i tolerancji wobec siebie.
Rywalizującym drużynom kibicował bp Wojciech Osial. - To ważne i piękne wydarzenie. Oglądałem grę. Trzeba tym chłopcom dziękować za to, że tworzą drużyny, że chcą rozwijać się poprzez sport i chcą się rozwijać w duchu fair play. Patrzyłem, jak nawet przeciwnicy w swoich drużynach, kiedy jednemu czy drugiemu coś się nie udało, podchodzili i się wspierali, a gdy było jakieś przekroczenie, podawali sobie ręce. I to jest piękne, że grają bardzo dobrze i nie ma między nimi niepotrzebnych emocji, które często są w rywalizacji. Oni pokazują, że jest czas na dobry sport i na modlitwę - mówił bp Osial.
Od 11 lat mózgiem i sercem przedsięwzięcia jest ks. Sebastian Antosik, diecezjalny duszpasterz sportowców. Kapłan podkreślił, że z roku na rok poziom gry jest coraz lepszy. - Bardzo się cieszę, że w tym roku kilka parafii debiutowało w rozgrywkach lub powróciło do nich po przerwie. Tak jest np. z parafią w Piątku, która do rozgrywek wróciła po 11 latach, czy parafią Bielawy, która za tydzień będzie występować po raz pierwszy. Cieszę się, że w rozgrywkach nie ma stagnacji, że dochodzą nowi. I oczywiście z faktu, że na boisku obecne były zasady fair play - mówił ks. Antosik.
Swoje mecze rozegrają jeszcze w sobotę 1 marca w Gołębiewku ministranci, zaś 26 kwietnia w hali OSiR w Skierniewicach - lektorzy starsi oraz zawodnicy kategorii "open". Mistrzowie poszczególnych grup zakwalifikują się do Mistrzostw Polski Liturgicznej Służby Ołtarza w Elblągu.