Abolicja nie na zawsze

js

|

Gość Łowicki 26/2012

publikacja 28.06.2012 00:00

Pokaźną grupę obcokrajowców, pracujących na czarno między Łodzią a Warszawą, stanowią Ukraińcy. Do 2 lipca mogą zalegalizować swój pobyt bez negatywnych konsekwencji.

 Marija Jakubowycz z Żyrardowa pomaga Ukraińcom, którzy chcą legalnie pracować i uczyć się w Polsce Marija Jakubowycz z Żyrardowa pomaga Ukraińcom, którzy chcą legalnie pracować i uczyć się w Polsce
Marcin Wójcik

Ukraińcy pracują nielegalnie głównie w ogrodnictwie i sadownictwie. Dzięki nim wielu plantatorów spod Łowicza może zebrać truskawki, a sadownicy spod Grójca – jabłka. Wschodni sąsiedzi są cenionymi pracownikami, ponieważ zależy im na zatrudnieniui, choć – niestety – bywają gorzej opłacani niż Polacy. Wiele do życzenia pozostawiają także warunki, w jakich żyją: śpią w przyczepach campingowych, namiotach, stodołach, bez dostępu do bieżącej wody i sanitariatów. Jednak znoszą te niewygody, bo u siebie w kraju nie mają szans na pracę.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.