– Spółka przypomina właściciela sklepu, który w godzinach szczytu zamyka drzwi, a klientów odsyła do konkurencji – mówi poseł Maciej Małecki.
Podróżni na Dworcu Centralnym w Warszawie wsiadają do pociągu w stronę Sochaczewa
Marcin Kowalik
Na stronie internetowej spółki PKP Intercity, do której należą Tanie Linie Kolejowe, można przeczytać, że sieć połączeń TLK została stworzona specjalnie dla pasażerów także z mniejszych miejscowości, korzystających z kolei jako wygodnego środka transportu do pracy. Oferta reklamowa zawiera również opinię, że podróżni cenią TLK za niskie ceny biletów, wyższy standard – w porównaniu z innymi przewoźnikami – oraz za odpowiednią częstotliwość kursowania, dogodne godziny odjazdów i przyjazdów do stacji docelowych. Niestety, działania spółki przeczą tym zapewnieniom.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.