Nasi na Marszu Cieni

Agnieszka Napiórkowska

publikacja 16.04.2013 00:01

W Marszu Cieni, jaki przeszedł w niedzielę 14 kwietnia ulicami Warszawy, nie zabrakło osób z diecezji łowickiej.

W Marszu Cieni nie brakło osób z diecezji łowickiej W Marszu Cieni nie brakło osób z diecezji łowickiej
Wśród rekonstruktorów był ks. Konrad Zawiślak
Agnieszka Napiórkowska/GN

Ulicami Warszawy w niedzielę 14 kwietnia przeszedł VI Katyński Marsz Cieni, zorganizowany przez Instytut Pamięci Narodowej i Stowarzyszenie Grupa Historyczna "Zgrupowanie Radosław". Jego uczestnicy sprzed Muzeum Wojska Polskiego, przez Trakt Królewski, Stare Miasto, ul. Długą i Bonifraterską, przeszli przed Pomnik Poległych i Pomordowanych na Wschodzie. Wśród grup rekonstrukcyjnych, które tego dnia przybyły do stolicy, była także Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Strzelcy 31. Pułku Piechoty” z Mszczonowa, która wraz z warszawiakami (obok których maszerowali także mieszkańcy Żychlina, Mszczonowa i Skierniewic) w ten sposób oddała hołd żołnierzom, policjantom, oficerom KOP oraz kapelanom – ofiarom zbrodni katyńskiej. W marszu wzięło udział ponad 120 rekonstruktorów w przedwojennych mundurach wojskowych i policyjnych, którzy odtwarzali ostatnią drogę jeńców eskortowanych przez NKWD. Towarzyszyła im także grupa kobiet i dzieci w strojach z epoki. Wśród rekonstruktorów był ks. Konrad Zawiślak, który – idąc w sutannie, płaszczu wojskowym i fioletowej stule – wcielił się w rolę jednego z ówczesnych kapelanów. Nie zabrakło również przedstawicieli Stowarzyszenia Historycznego im. 10 Pułku Piechoty w Łowiczu. Łącznie w uroczystości wzięło udział ok. 500 osób. Kolumnę otwierał czarny radziecki autobus więzienny z czasów stalinizmu.

W czasie trzech postojów czytano korespondencję z obozów w Starobielsku i Ostaszkowie, nazwiska zamordowanych oraz notatki odnalezione w dołach katyńskich.
Uroczystości zakończyła wspólna modlitwa w intencji ofiar. Modlono się także za tych, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej.