Nowa odsłona „Iluminacji"

Agnieszka Napiórkowska

publikacja 21.05.2013 16:00

W poniedziałek 20 maja w łowickim kinie „Fenix” film Krzysztofa Zanussiego otworzył Dziedziniec Pogan.

Projekcję filmu poprzedziła rozmowa Krzysztofa Zanussiego z Jerzym Sosnowskim Projekcję filmu poprzedziła rozmowa Krzysztofa Zanussiego z Jerzym Sosnowskim
Agnieszka Napiórkowska /GN

Odbywający się w diecezji łowickiej Dziedziniec Pogan to wydarzenie nawiązujące do spotkań zainicjowanych w Watykanie, które zostały poparte przez papieża Benedykta XVI. Jest to idea wychodzenia Kościoła na spotkanie z ludźmi spoza Kościoła i rozmowa z nimi.

Pragnieniem papieża Benedykta XVI było, aby takie dziedzińce odbywały się na całym świecie. W Polsce po raz pierwszy apel papieża podjęto w zeszłym roku w Krakowie, gdzie na dziedzińcu Uniwersytetu Jagiellońskiego spotkali się politycy, księża, publicyści, naukowcy, studenci oraz mieszkańcy. Łowicz jest drugim miastem w Polsce, w którym odbywa się ta inicjatywa, realizowana pod hasłem: "Kultura miejscem poszukiwania transcendencji".

Zwracając się do przybyłych, biskup Andrzej F. Dziuba powiedział, że człowiek jest jedyną na świecie istotą zdolną do namysłu nad sobą. A przede wszystkim nad tym, jak przejść przez otrzymane życie i uczynić je ludzkim, a więc pełnym rozumu, uczuć, ciepła, zauważenia innych, a także oczekiwania, że inni mnie zauważą.

Dziedziniec Pogan w diecezji łowickiej 20 maja rozpoczął film "Iluminacja" w reżyserii Krzysztofa Zanussiego, który po raz pierwszy został pokazany widowni w wersji zrekonstruowanej cyfrowo. Projekcję poprzedziła rozmowa z reżyserem, którą poprowadził Jerzy Sosnowski z miesięcznika "Więź". Panowie mówili o kulisach powstania filmu, jego założeniach i zagadnieniach związanych z poszukiwaniem sensu życia, przemijaniem, a także istotą wiary chrześcijańskiej.

Krzysztof Zanussi opowiadał m.in. o kłopotach z cenzurą, osobach biorących udział w filmie, współpracy z Wojciechem Kilarem i jego muzyce, która w filmie podkreśla momenty przełomowe w życiu głównego bohatera. Jerzy Sosnowski, dla którego - jak sam przyznał - "Iluminacja" jest filmem kultowym, dopytywał reżysera, czy spotykał się z zarzutami, że film jasno nie pokazuje jednej, jedynie słusznej wiary, która byłaby odpowiedzią na wszelkie wątpliwości, dylematy.

- O chrześcijaństwie nie należy mówić w sposób banalny, poparty przykładami typu: jak się Staś pomodli po tym, jak mu ukradli rowerek, to ten się znajdzie. Chrześcijaństwo jest propozycją dramatyczną. Jeżeli tego nie zauważamy, to je fałszujemy. To nie jest propozycja ciepłych klusek. Ani nagrody na tej ziemi nie będzie, ani zasługi nie mamy. Wiele rzeczy, o których mówi chrześcijaństwo, jest trudnych i gorzkich. Ale trzeba o nich mówić, jeśli się do niego prawdziwie przylgnęło - tłumaczył reżyser.

Niewątpliwie wzruszającym momentem było wspomnienie przez Krzysztofa Zanussiego Staszka Latałło, który w filmie zagrał główną rolę i który niedługo potem zginął śmiercią tragiczną w górach.

We wtorek w ramach Dziedzińca Pogan wyświetlony zostanie film "Ucieczka z kina »Wolność«" w reżyserii Wojciecha Marczewskiego, który poprzedzi rozmowa reżysera z ks. Andrzejem Lutrem.