Tożsamość łowiczan

Marcin Kowalik

publikacja 07.06.2013 09:20

Zgodnie z tradycją na zakończenie oktawy Bożego Ciała z kościoła ss. bernardynek w Łowiczu wyruszyła procesja z Najświętszym Sakramentem.

Procesja na zakończenie oktawy Bożego Ciała w Łowiczu Procesja na zakończenie oktawy Bożego Ciała w Łowiczu
Marcin Kowalik /GN

Łowickie obchody Bożego Ciała trwają przez całą oktawę tego święta. Największa i najbarwniejsza procesja - za sprawą strojów ludowych - przechodzi ulicami Łowicza wokół katedry w Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej. W niedzielę oktawy Bożego Ciała procesje do czterech ołtarzy odbywają się w innych łowickich parafiach, w tym jedna łączona, od kościoła Chrystusa Dobrego Pasterza do kościoła Świętego Ducha. Na zakończenie oktawy procesja wyrusza z kościoła ss. bernardynek. Również i w tych procesjach idą osoby ubrane w łowickie pasiaki.

W czwartek, 6 czerwca, niewielki kościół ss. bernardynek w Łowiczu nie mógł pomieścić wszystkich wiernych. Tłum łowiczan zgromadził się na Eucharystii, żeby wkrótce iść za Najświętszym Sakramentem niesionym przez bp. Andrzeja F. Dziubę w procesji do czterech ołtarzy. To także wyjątkowy dzień dla samych bernardynek. Żyjące zgodnie ze swoją regułą w odosobnieniu wychodzą na ulice Łowicza, żeby w procesji oddać cześć Jezusowi w Najświętszym Sakramencie.

- Procesja na zakończenie oktawy Bożego Ciała to jeden ze znaków naszej tożsamości, prawdy o nas - mówił do wiernych bp Andrzej F. Dziuba. - Trzeba się zapytać samych siebie jak zachowujemy się wobec daru Eucharystii. Może trzeba, żeby nasza postawa onieśmielała innych, którzy czasem nie rozumieją naszych darów świętości.

W procesji uczestniczyły delegacje wszystkich łowickich parafii, a także przedstawiciele władz miasta z burmistrzem Krzysztofem Janem Kalińskim.