Lubił pielgrzymki

Marcin Kowalik

publikacja 11.08.2013 13:41

Z pielgrzymiego szlaku do Rawy Mazowieckiej na pogrzeb ks. prał. Mieczysława Iwanickiego przybyła delegacja grupy brązowej ŁPPM.

Pątniczki z grupy brązowej w kondukcie żałobnym Pątniczki z grupy brązowej w kondukcie żałobnym
Marcin Kowalik /GN

W sobotę 10 sierpnia odbył się pogrzeb ks. prał. Mieczysława Iwanickiego, ojca duchownego Łowickiej Pieszej Pielgrzymki Młodzieżowej. Wprost z pątniczej drogi na uroczystości pogrzebowe przybyła delegacja grupy brązowej, z którą jeszcze rok temu pielgrzymował ks. Mieczysław. Na brązowym symbolu grupy zawieszono znaczek pielgrzymkowy i smyczkę z nazwiskiem śp. prałata. Towarzyszyły mu w jego ostatniej pielgrzymce na rawski cmentarz.

- Był zawsze pielgrzymem. W wymiarze duchowym i dosłownym. Lubił pielgrzymki. Chciał być we wspólnocie. Znamy dobrze jego posługę i pielgrzymowanie w warszawskiej pielgrzymce, a potem w pielgrzymce łowickiej, w której brał udział jeszcze rok temu. Kiedy na kolejnym etap wychodziła z Wysokienic łowicka pielgrzymka, otrzymaliśmy wiadomość, że o 5.25 pielgrzymował już do ostatecznego celu - powiedział w mowie pożegnalnej ks. Wiesław Wasiński, proboszcz parafii w Wysokienicach.

Na symbolu grupy brązowej zawieszono znczek i smyczkę śp. ks. prał. Mieczysława Iwanickiego   Na symbolu grupy brązowej zawieszono znczek i smyczkę śp. ks. prał. Mieczysława Iwanickiego
Marcin Kowalik /GN

Więcej o uroczystościach pogrzebowych można przeczytać tutaj.