Gwiazda, a nie gwiazdeczka

aug

publikacja 15.09.2013 20:39

Na skierniewickiej scenie wystąpił Zbigniew Wodecki - artysta totalny i nietuzinkowy.

Zbigniew Wodecki Zbigniew Wodecki
Monika Augustyniak /GN

O godz. 15 w niedzielę na rynku zebrały się setki ludzi, by usłyszeć tak dobrze znane wielu pokoleniom utwory Zbigniewa Wodeckiego. Koncert muzyka zgromadził jego rówieśników, starszych od niego, ale też i młodzież. Niemal każdy nucił pod nosem szybko wpadające w ucho kawałki. Wodecki nie tylko zaśpiewał, ale i grał na trąbce. Wykonał także wirtuozerski utwór skrzypcowy "Czardasz" Montiego.

Piosenki multiinstrumentalisty przeplatane były anegdotami, wspomnieniami z życia pana Zbigniewa, a także zasłyszanymi żartami, przez co w kilka minut wokalista zdobył przychylność Skierniewicki rynek zapełnił się fanami muzyka   Skierniewicki rynek zapełnił się fanami muzyka
Monika Augustyniak /GN
publiki. - Dla mnie to wyjątkowy artysta z niebywałą klasą. Wystarczy spojrzeć, jak czuje się na scenie, jak nawiązuje kontakt z słuchaczami i na jakim poziomie wykonuje repertuar - mówi Ewa Wieczorek. - Poza tym wiele z tych utworów to po prostu czasy mojej młodości. Zbigniew Wodecki przeprowadził nas przez wiele lat, poczynając od "Pszczółki Mai", na której wychowały się moje dzieci, aż po aktualne piosenki. Jedną z moich ulubionych jest "Zacznij od Bacha". No i nie da się ukryć, że jest to muzyka wielopokoleniowa, bo kiedy przyjdę na koncert z synem, oboje będziemy się świetnie bawić. Dla mnie to prawdziwa gwiazda, a nie gwiazdeczka.

Na widowni nie zabrakło wielkich fanów Z. Wodeckiego. Przynieśli jego płyty i książki o nim, by po koncercie zdobyć autograf. Ci, którzy przyszli z czystej ciekawości, zostali pozytywnie zaskoczeni, co widać było po bujającym się w rytm muzyki tłumie i uśmiechniętych twarzach.

Specjalny serwis ze Skierniewickiego Święta Kwiatów, Owoców i Warzyw TUTAJ.