Niebo w bramce

an

publikacja 09.11.2013 19:01

W Łowiczu Zespół Szkół nr 3 i parafia MB Nieustającej Pomocy zorganizowały czuwanie ku czci świętych.

Każdy z uczestników czuwania biegł do nieba w bramce Każdy z uczestników czuwania biegł do nieba w bramce
Agnieszka Napiórkowska /GN

Katecheci pracujący w Zespole Szkół nr 3 przy ul. Grunwaldzkiej wraz z parafią Matki Bożej Nieustającej Pomocy w czwartek 7 listopada zorganizowali czuwanie ku czci świętych.

Modlitewne spotkanie, które odbyło się na boisku szkolnym, przebiegało pod hasłem: "I ty możesz zostać świętym". W jego programie znalazły się prezentacje świętych pochodzących z diecezji łowickiej, śpiew uwielbienia, a także biegi do bramki z napisem: "Niebo". Zgromadzeni poznali m.in. sylwetki św. Wiktorii,  bł. Honorata Koźmińskiego, bł. Bolesławy Lament.

Po każdej prezentacji odbywały się biegi z przeszkodami.

- Organizując czuwanie, chcemy przypomnieć dzieciom i dorosłym to, że każdy z nas - tak, jak nasi święci - jest wezwany do świętości. A ponieważ droga do nieba nie zawsze jest łatwa, dlatego podczas biegu pomyśleliśmy o różnych utrudnieniach - mówi ks. Adam Domański, proboszcz.

Każda z grup (podział ze względu na wiek) musiała biec tyłem, skakać na jednej nodze bądź wędrować do nieba marszowym krokiem. Na zwycięzców czekały słodkie nagrody.  Czuwanie zakończyła wspólna modlitwa, po której wszyscy zebrani odśpiewali Apel Jasnogórski.

- Trzeba przyznać, że był to świetny pomysł i superzabawa. Szkoda, że w życiu duchowym znacznie trudniej jest walczyć o niebo - mówi Artur Kochanek, zdobywca I miejsca w grupie mężczyzn. Warto dodać, że w tej samej kategorii ostatnie miejsce zajął ks. proboszcz, co nie uszło uwadze zebranych.

W kategorii kobiet najlepsza okazała się dyrektor Zespołu Szkół Wioletta Puszcz. Ciesząc się zwycięstwem, pani dyrektor stwierdziła, że bieg do nieba nie należy do łatwych, ale każdy, kto chce tam dotrzeć, musi się starać i na pewno uda mu się ten cel osiągnąć.