Kitowicz też by klaskał

Agnieszka Napiórkowska

|

Gość Łowicki 47/2013

publikacja 21.11.2013 00:00

– Kiedy dowiaduję się, że w Rzeczycy ma się odbyć jakiś koncert, rzucam wszystko i jadę. Tamtejsze imprezy są dla mnie niezapomnianą ucztą duchową – mówi Marta Kielan z Tomaszowa Mazowieckiego.

W Rzeczycy, w związku z 95. rocznicą odzyskania niepodległości, odbył się koncert Alicji Majewskiej, Włodzimierza Korcza i Strzyżewskiego Chóru Kameralnego W Rzeczycy, w związku z 95. rocznicą odzyskania niepodległości, odbył się koncert Alicji Majewskiej, Włodzimierza Korcza i Strzyżewskiego Chóru Kameralnego
Agnieszka Napiórkowska /GN

Jaki magnetyzm musi mieć w sobie ta nieduża wieś, położona na obrzeżach diecezji łowickiej, że tak chętnie odwiedzają ją znakomici artyści, którzy czują się tam jak u siebie? By znaleźć odpowiedź na to pytanie, trzeba wybrać się na spacer po cmentarzu, znaleźć czas na zatrzymanie się w kościele i krótką rozmowę z ks. Jędrzejem Kitowiczem, który od lat z tego miejsca uczy obyczajów i zachęca do tego, by wraz z rozwojem wiary nie zapominać o kulturze.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.