Staśko muzykant

Monika Augustyniak


|

Gość Łowicki 03/2014

publikacja 16.01.2014 00:00

Stanisław Klejnas. – To był fenomenalny muzyk! No, bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że młodzi artyści od lat inspirują się grą i twórczością tego wiejskiego, prostego skrzypka? – zastanawia się Hanna Skrzydło.


To, co szczególnie wyróżniało muzyka, 
to jego szybkie i skoczne 
oberki To, co szczególnie wyróżniało muzyka, 
to jego szybkie i skoczne 
oberki
Z archiwum Jana Szczechowicza /reprodukcja Monika Augustyniak


O tym, że najtrudniej być prorokiem we własnym kraju, przekonali się nie tylko bohaterowie Biblii. Wiedzą też o tym artyści, a jednym z nich jest nieżyjący już Stanisław Klejnas, ludowy skrzypek z Raducza. I choć przez lata Polskie Radio, Polska Akademia Nauk, Akademia Muzyczna i liczne muzea zgromadziły dziesiątki jego nagrań, choć był laureatem prestiżowej Nagrody im. Oskara Kolberga, a jego kapela zajmowała pierwsze miejsca na przeglądach w Polsce i poza jej granicami, w gminie Nowy Kawęczyn, gdzie mieszkał ten znakomity muzykant, nie ma śladu po jego istnieniu. 26 stycznia w warszawskim Studiu im. Szpilmana odbędzie się promocja płyty „Stanisław Klejnas, skrzypek z Raducza”, na której znajdą się nie tylko nagrania słynnych oberków i polek mistrza, ale też wypowiedzi legendy muzyki ludowej.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.