Wierzę w Syna Bożego

s. Anna Maria Pudełko

publikacja 19.01.2014 14:49

Uwierzyć, to przyjąć Boga przychodzącego ku mnie!

Jan zaufał obietnicy Ojca i uwierzył w Jezusa jako Syna Bożego. Jan zaufał obietnicy Ojca i uwierzył w Jezusa jako Syna Bożego.
Agnieszka Napiórkowska /GN

Dziś rozważamy słowa z Ewangelii wg św. Jana 1, 29-34

Jan zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: «Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie». Ja Go przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi». Jan dał takie świadectwo: «Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim. Ja Go przedtem nie znałem, ale ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: «Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego nad Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym». Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym”.

Jan Chrzciciel zauważa bardzo ważną rzecz – Jezusa, który „nadchodzi ku niemu”! Taki właśnie jest nasz Bóg. On nie wymaga, lecz daje, nie żąda, lecz zaprasza, nie dominuje, lecz służy. To On czyni pierwszy krok ku nam.To On stał się człowiekiem, abyśmy mogli na nowo stać się dziećmi Boga! To On przychodzi jako Zbawiciel, abyśmy nie pozostali w rozpaczy. To On jest Barankiem, który bierze na siebie ciężar naszych grzechów, abyśmy nie pozostali niewolnikami zła.Jan zaufał obietnicy Ojca i uwierzył w Jezusa jako Syna Bożego.

A wierzyć znaczy nie tyle „wiedzieć”, że Bóg jest, lecz doświadczać i przyjmować „jaki” On jest. Jan doświadcza obecności Jezusa jako Bożego Baranka i właśnie takiego Zbawiciela nam wskazuje.

A ja jakiego Boga przyjmuję? W jakiego Boga wierzę? Czy jest to Bóg, Ojciec Jezusa Chrystusa ukazany na kartach Ewangelii? Czy może Bóg według moich wyobrażeń czy obaw: surowy sędzia, wymagający władca, daleki absolut czy pobłażliwy starzec? Jan ujrzał Jezusa i od razu świadczył o Nim. A ja? Czy widzę oczami wiary Jezusa żywego, działającego w mojej codzienności? Czy wskazuję Go innym?

Jak jednak rozpoznam Go, jeśli Go nie znam lub znam za mało? Dlatego właśnie potrzebuję czytać Ewangelię, aby dzięki niej spotykać, poznawać, zachwycać się i naśladować Jezusa.

Dzisiejsza Ewangelia wprowadza nas ponownie w temat roku duszpasterskiego. Czy mogę powiedzieć bez zawahania wobec innych: „Wierzę w Syna Bożego?”.