Wielbłąd nie ubiera się sam

Agnieszka Napiórkowska

|

Gość Łowicki 05/2014

publikacja 30.01.2014 00:00

Jasełka w Lubochni. – Czytając scenariusz, o grę aktorów byłam spokojna. Sen z powiek spędzały mi stroje zwierząt, habity dla mnichów i św. Klary. Usiadłam z wrażenia, gdy podczas prób odkryłam, że w szkole jest uczeń, który potrafi naśladować wszystkie zwierzęta. Naprawdę beczał jak prawdziwy baran i ryczał jak wół! – śmieje się Anna Krześlak-Popłońska.

We franciszkańskich jasełkach wzięło udział 30 uczniów We franciszkańskich jasełkach wzięło udział 30 uczniów
Sylwia Półtorak

Widok starej szopy, w której – obok Maryi, Józefa i nowo narodzonego Jezusa – leżały „gadające” zwierzęta, zrobił wrażenie nie tylko na dzieciach. W ogłoszonym w ramach akcji ewangelizacyjnej „Rośnij z Gościem” konkursie na najlepsze przedstawienie jasełkowe, w którym nagrodą był reportaż z planu przedstawienia, decyzją jury, I miejsce zajęły jasełka franciszkańskie, przygotowane przez uczniów klas IV–VI Szkoły Podstawowej w Lubochni, na podstawie scenariusza Adama Szafrańca „Światłość w ciemności świeci”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.