Drużyna Kamila

Monika Augustyniak

|

Gość Łowicki 24/2014

publikacja 12.06.2014 00:00

Rowerowa akcja charytatywna. – Wciąż trudno mi uwierzyć, że w naszym interesownym świecie są młodzi ludzie, którzy bezinteresownie robią coś dla potrzebujących – mówi Agnieszka Kobyłecka

Treningi drużyny „Rowerem po zdrowie” z niedzieli na niedzielę stawały się coraz dłuższe – od 50 do 325 km Treningi drużyny „Rowerem po zdrowie” z niedzieli na niedzielę stawały się coraz dłuższe – od 50 do 325 km
Archiwum akcji „Rowerem po zdrowie”

O tym, jak bardzo NFZ nie spełnia swojej funkcji, wiedzą ci, którzy choć raz potrzebowali natychmiast dostać się do specjalisty. 100-proc. znajomość kulejącego systemu leczenia mają pacjenci latami oczekujący na operacje. Jednak prawdziwym dramatem staje się sytuacja, gdy ratujących życie zabiegów nie można wykonać w Polsce, a leczenia poza granicami kraju NFZ nie obejmuje. I kiedy to niezbędne leczenie dotyczy małych dzieci. W takiej właśnie sytuacji znalazła się Agnieszka Kobyłecka, której 8-letni syn Kamil w lipcu wyjedzie do Niemiec, bo tylko tam znaleźli się lekarze mogący uratować mu życie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.