Pasjonat z Głowna. Dariusz Młynarczyk to postać nietuzinkowa. Pedagog, społecznik, artysta, popularyzator sztuki, a przede wszystkim – człowiek o wielkim sercu.
Dariusz Młynarczyk na otwarciu kolejnej wystawy w Galerii Bank & DM
Marcin Kowalik /GN
Od ponad 20 lat w Zespole Szkół Specjalnych w Głownie prowadzi zajęcia artystyczne. Po pracy poświęca swój czas na działalność społeczną. W rezultacie brakuje chwil, w których mógłby tworzyć, a przecież jest artystą, choć początkowo nic nie wskazywało, że nim zostanie. Jego talent eksplodował dopiero wtedy, gdy zaczął zarabiać na życie.
Sztuka liczenia
Uzdolniony plastycznie wybrał naukę w liceum w klasie o profilu... matematyczno-fizycznym. – To był taki czas, że po szkole podstawowej ci, którzy chcieli zdobyć konkretny zawód, wybierali technikum, ci niezdecydowani szli do liceum. Matematyka i fizyka to był mocny bodziec. Te 4 lata tortur, które dzielnie wytrzymałem, pozwoliły mi tak dokładnie zweryfikować to, co lubię, a czego nie lubię, że wtedy już wiedziałem, w którą stronę iść – mówi D. Młynarczyk.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.